Rubel osiągnął w poniedziałek najniższy poziom od 17 miesięcy w stosunku do dolara, podkreślając rosnącą presję na gospodarkę Rosji ze strony zachodnich sankcji i spadek przychodów z eksportu.
Analitycy przypominają, że rosyjska waluta straciła w tym roku prawie 40% swojej wartości, osłabiając się o ponad 100 rubli do dolara. Powód jest jeden wojna Moskwy na Ukrainie, która zbiera swe gospodarcze żniwo.
Spadek wartości rubla jest jednym z kilku negatywnych wskaźników dla rosyjskiej gospodarki, mimo że prezydent Władimir Putin twierdzi, że zachodnie sankcje mają ograniczony skutek.
Według prasy ekonomicznej rosyjska waluta stopniowo słabła przez cały rok z powodu spadku eksportu i wzrostu importu. Presja na rosyjski rynek gwałtownie nasiliła się po nieudanym buncie zbrojnym grupy najemników Wagnera pod koniec czerwca.
Na osłabienie rubla wpłynęła także ukraińska kontrofensywa i sytuacja na froncie.
Tymczasem już w lipcu Rosjanie podjęli wyraźne działania na rzecz utrzymania kursu swojej waluty takie jak: zmniejszenie krajowego popytu na walutę obcą, oraz zamiar podwyższenia stóp procentowych przez bank centralny. Kroki te teoretycznie miały wzmocnić kurs ruble jednak okazały się niewystarczające.
Co więcej gwałtowny spadek kursu rubla w ostatnich tygodniach przyczynił się do nasilającej się presji inflacyjnej spowodowanej niedoborem siły roboczej i silnym popytem konsumpcyjnym.
JS
źródło: CNN Business, deccanherald.com
