Elektryki zawsze będą droższą opcją

Ponad połowa (51 proc.) przedstawicieli polskiej branży motoryzacyjnej prognozuje, że ceny samochodów elektrycznych nigdy nie zrównają się z cenami aut spalinowych - wynika z raportu Exact Systems "MotoBarometr 2023. Nastroje w automotive w Europie".

Jak wskazano w raporcie, że w opinii trzech na czterech respondentów koszt stanowi jeden z najważniejszych czynników branych pod uwagę przy zakupie elektryka.

Spośród polskich respondentów 51 proc. uważa, że ceny aut elektrycznych i spalinowych nigdy się nie zrównają, co czwarty zapytany wskazuje na rok 2035, a 13 proc. na 2030.

"Przedstawiciele zakładów motoryzacyjnych zapytani o to, kiedy udział aut elektrycznych będzie stanowić co najmniej połowę łącznej sprzedaży nowych aut osobowych, w takich krajach jak Niemcy, Francja czy Belgia wskazali już na 2030 rok. Polska, obok Czech i Turcji, w opinii branży może ten cel osiągnąć dopiero tuż przed 2035 rokiem" 

– powiedział, cytowany w komunikacie, prezes Exact Systems Paweł Gos.

"Choć są to najbardziej pesymistyczne opinie, to jednak najbardziej realne biorąc pod uwagę obecną sytuację. W Polsce w pierwszym półroczu tego roku BEV (samochody w pełni elektryczne) stanowiły zaledwie 3,6 proc. wszystkich zarejestrowanych nowych osobówek" – dodał.

Badanie "MotoBarometr 2023. Nastroje w automotive Europie" przeprowadziła firma Exact Systems na celowej próbie przedstawicieli firm z sektora automotive. Wielkość próby wyniosła 972 respondentów z 11 państw (Polska, Belgia, Czechy, Francja, Hiszpania, Niemcy, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Turcja, Węgry). Badanie zrealizowano metoda? telefonicznych wywiadów (CATI), ankiet online oraz ankiet indywidualnych od maja do lipca br.

Źródło

Skomentuj artykuł: