Nie dajemy na dzisiaj gwarancji w sprawie pensji za lipiec w spółce - powiedział w poniedziałek p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka, pytany o to, czy wypłaty wynagrodzeń dla pracowników są na bieżąco zabezpieczone.
Marcin Wojewódka w poniedziałek na antenie TVN 24 pytany był o to, czy wypłaty wynagrodzeń dla pracowników spółki są na bieżąco zabezpieczone.
"Do tej pory były. Co się stanie z pensją za lipiec, nie dajemy na dzisiaj gwarancji. Robimy wszystko żeby znalazły się środki. Sytuacja jest bardzo trudna. Jesteśmy dzisiaj w momencie dużych zmian, dużych wyzwań, ale damy radę" - odpowiedział Wojewódka.
Zwrócił uwagę, że w związku z trudną sytuacją w spółce, konieczne będą zwolnienia pracowników.
"Będziemy się rozstawać z czterema tysiącami pracowników (...) Mamy masakryczny przerost zatrudnienia, za dużo pracowników, za dużo taboru w stosunku do realnych możliwości pozyskania pracy" - powiedział.
P.o. prezes PKP Cargo przypomniał też, że spółka w zeszłym tygodniu została objęta postępowaniem sanacyjnym.
"Spółka uzyskała tarczę ochroną, by mogła się spokojnie zrestrukturyzować, żeby mogła się pozmieniać, przetrwać i wyjść na szerokie wody" - wskazał Wojewódka, zwracając uwagę, że przewoźnik dostał też ochronę przed wierzycielami, którzy w trakcie postępowania sanacyjnego nie mogą przeprowadzić egzekucji wierzytelności.
Wojewódka pytany o to, czy zarząd i związki zawodowe otrzymały odpowiedź od rządu ws. ewentualnej wypłaty rekompensaty za utracone kontrakty odpowiedział, że "nie ma jeszcze odpowiedzi".
"Władze spółki przygotowały wstępny plan naprawczy zakładający zwolnienia. Firmy nie stać jednak na odprawy, więc ich koszty mogą być pokryte z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Inne firmy oferują już pracę połowie zwalnianych"
– informuje "Puls Biznesu" w poniedziałkowym wydaniu.
23 lipca br. zarząd PKP Cargo i związki zawodowe zaapelowały do premiera o wypłatę rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych przez PKP Cargo w związku z poleceniem przewiezienia 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych, sprowadzanego w 2022 r.
24 lipca br. zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz: Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.