Agencja zarządzająca Kanałem Panamskim odprowadziła do kasy państwa prawie 2,5 mld dolarów za ostatni rok podatkowy, w którym osiągnęła rekordowe przychody, mimo suszy ograniczającej liczbę statków mogących nim przepływać – podała agencja AFP.
Przychody w roku podatkowym, który skończył się 30 września, wyniosły 4,986 mld dolarów – przekazała francuska agencja.
"Te wyniki mówią same za siebie. Radzimy sobie z wyzwaniami, które stawia przed nami środowisko, i dalej bardzo ciężko pracujemy, by utrzymać niezawodność"
– powiedział administrator Kanału Panamskiego Ricaurte Vasquez.
Mierzący nieco ponad 80 km długości Kanał Panamski jest głównym szlakiem handlowym łączącym Azję i wschodnie wybrzeże USA. Przechodzi przez niego około 5 proc. światowego handlu morskiego. Około trzech czwartych przychodów kanału pochodzi z opłat uiszczanych przez przepływające statki.
Liczba takich rejsów wyniosła w ostatnim roku podatkowym 11 240, o 20 proc. mniej niż w poprzednim. Przyczyną spadku była dotkliwa susza, która obniżyła poziom wody i zmusiła kierownictwo kanału do znacznego ograniczenia liczby statków przepływających każdego dnia.
Z powodu tych restrykcji niektóre statki były znacznie opóźnione, a inne decydowały się na poszukiwanie alternatywnych szlaków, co podnosiło koszty transportu. Ograniczenia wycofano jednak, gdy nadeszły deszcze.