Spółka Baltic Power wybrała generalnego wykonawcę bazy serwisowej dla morskiej farmy wiatrowej Grupy Orlen i Northland Power. Inwestycja rozpocznie się jeszcze w tym roku i zakończy w 2025 r.
Baza obsłuży 76 turbin, funkcjonujących na potrzeby pierwszej farmy wiatrowej Orlenu na Bałtyku. Ilość wytwarzanej energii będzie odpowiadać zużyciu elektryczności w ponad 1,5 mln gospodarstw domowych.
– Polska stoi przed koniecznością transformacji źródeł wytwarzania energii, a Grupa Orlen będzie liderem tego procesu. Dostęp do taniej, zielonej energii będzie jednym z podstawowych czynników decydujących o konkurencyjności gospodarki i możliwości stabilnego wzrostu w nadchodzących dekadach. Dlatego konsekwentnie budujemy silny koncern multienergetyczny, zdolny do inwestowania w perspektywiczne obszary nowoczesnej energetyki, które zapewnią bezpieczeństwo dostaw energii dla odbiorców, rozwój potencjału polskich przedsiębiorstw oraz wzrost wartości dla akcjonariuszy PKN Orlen - podkreśla Daniel Obajtek, prezes koncernu.
Farma wiatrowa Baltic Power, budowana przez konsorcjum PKN Orlen i Northland Power, ma składać się z 76. turbin wiatrowych, każda o wysokości ponad 200 m. Farma zajmować będzie obszar o powierzchni ponad 130 km kw., ok. 23 km na północ od linii brzegowej Morza Bałtyckiego, na wysokości Łeby i Choczewa.
Baza serwisowa dla farmy Baltic Power, która powstanie na ternie portu w Łebie, stanowić będzie centrum jej codziennej obsługi i eksploatacji. Duże znaczenie ma lokalizacja — baza musi być położona blisko obszaru, na którym znajduje się farma, aby zapewnić możliwe najkrótszy czas reakcji ekip serwisowych. W tym przypadku będzie to ok. 40 minut, potrzebne, aby dotrzeć z Łeby na obszar farmy.
Za budowę bazy, która rozpocznie się w 2023 r., odpowiedzialna będzie spółka Erbud. Jako generalny wykonawca zrealizuje ona m.in. przygotowanie terenu inwestycji, prace hydrotechniczne związane z przebudową nabrzeża oraz budowę kompleksu budynków bazy wraz z ich infrastrukturą. W bazie na stałe będą stacjonowały 3-4 jednostki CTV (Crew Transport Vessel), czyli statki przeznaczone do transportu personelu serwisowego. Każdy z nich może zabrać na pokład jednorazowo do 24 techników wraz z niezbędnym sprzętem. W bazie operującej 24h na dobę, 365 dni w roku będzie pracowało do 50 osób odpowiedzialnych za utrzymanie i eksploatację morskiej farmy wiatrowej.
Na potrzeby realizacji inwestycji wykonawca przewiduje zatrudnienie ok. 100 pracowników. Wszyscy dostawcy i podwykonawcy, z których planuje korzystać Erbud, ponad 20 firm, to podmioty zarejestrowane w Polsce. Tym samym budowa bazy przyczyni się do rozwoju lokalnego łańcucha wartości dla sektora offshore wind.
Baltic Power wybrał również spółkę odpowiedzialną za dostarczenie usługi inżyniera kontraktu. Firmą, która będzie nadzorowała cały proces inwestycyjny gwarantując jego terminową realizację, będzie Antea Polska. To część międzynarodowego konsorcjum wyspecjalizowanego w kompleksowym nadzorze inwestycji m.in. w obszarach energetyki, infrastruktury i gospodarki wodnej.
Baltic Power to najbardziej zaawansowany projekt budowy morskiej farmy wiatrowej w polskiej części Bałtyku. W 2022 spółka zabezpieczyła umowy na produkcję, transport i instalację wszystkich kluczowych komponentów potrzebnych do realizacji inwestycji. Na początku 2023 r. projekt Baltic Power uzyskał pierwsze z wymaganych pozwoleń na budowę lądowej części przedsięwzięcia. To pierwsza tego typu decyzja wydana dla projektów offshore wind realizowanych w Polsce. Uzyskanie pozwolenia lądowego jest jednym z kamieni milowych koniecznych do podjęcia finalnej decyzji inwestycyjnej i rozpoczęcia budowy farmy w 2024 r.