Grypa ptaków wciąż jest groźna

Zakażenie drobiu wirusem, to o nie tylko strata dla hodowcy, producenta, lecz także dla całego sektora drobiarskiego - wskazał w poniedziałek w komunikacie minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda.

"Grypa ptaków wciąż jest groźna. Zakażenie drobiu wirusem HPAI, to o nie tylko strata dla hodowcy, producenta, lecz także dla całego sektora drobiarskiego. Dlatego niezbędne jest ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji. Analiza występujących w Europie i Polsce wirusów HPAI wskazuje na bardzo niski potencjał zoonotyczny, co powoduje, że nie są one niebezpieczne dla zdrowia ludzi" – podkreślił, cytowany w komunikacie minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda.

Zaznaczył, że w tym roku obserwowana jest bardzo niekorzystna sytuacja epizootyczną w zakresie grypy ptaków w całej Europie. Podał, że szczególnie dotyczy to Francji gdzie do 7 kwietnia br. stwierdzono 428 ognisk choroby oraz Niemiec ze stwierdzonymi 164 ogniskami wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI). W Polsce także utrzymuje się wysoki poziom zagrożenia związanego z możliwością wystąpienia ognisk tej choroby w gospodarstwach utrzymujących drób.

Według szefa resortu rolnictwa, sytuacja ta wymaga szczególnej uwagi i wzmożonej ostrożności hodowców drobiu na całym terytorium Polski w celu minimalizacji ryzyka przeniesienia wirusa na teren gospodarstw.

Zaapelował o przestrzeganie zasad bioasekuracji, zwłaszcza utrzymywanie drobiu w sposób ograniczający jego kontakt z dzikimi ptakami, w tym nie pojenie drobiu ze zbiorników, do których mają dostęp dzikie patki.

Resort zaleca również m.in. przechowywać słomę pod przykryciem, uniemożliwiającym kontakt z ptactwem dzikim a przed wprowadzeniem do obiektu odkażać środkami dezynfekcyjnymi dopuszczonymi do stosowania w obecności ptaków oraz przestrzegać zasad higieny tj. myć i odkażać ręce oraz stosować odzież ochronną oraz obuwie ochronne przy wchodzeniu do budynków inwentarskich, a także czyścić i odkażać narzędzia i sprzęt używany do obsługi zwierząt.

Według ministerstwa, zastosowanie się do tych obowiązków, w tym w szczególności zachowanie podstawowych zasad higieny, częste mycie rąk ciepłą woda z mydłem, dezynfekcja pomieszczeń inwentarskich, przy jednoczesnym ograniczeniu do niezbędnego minimum liczby osób wchodzących do pomieszczeń inwentarskich, są prostymi, a jednocześnie bardzo efektywnymi, sposobami zmniejszającymi ryzyko wystąpienia choroby gospodarstwie.

Źródło

Skomentuj artykuł: