Mimo że wartość finansowa Tesli jest najwyższa wśród producentów aut elektrycznych na świecie, to jednak gwałtownie rośnie konkurencja chińskich producentów elektryków. W obliczu obecnej sytuacji na rynku Elon Musk ostrzegł, że jeśli nie zostaną wprowadzone bariery w handlu, Chiny mogą odnieść olbrzymi sukces także poza swoim krajem.
Firma Elona Muska w ciągu minionego roku zmieniła swą politykę cenową, tak by pozyskać jak najwięcej nowych klientów z grupy o nie najwyższych dochodach. W rezultacie dostawy firmy na rynek wzrosły w 2023 r. o 38% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednak Tesla ostrzegła, że spodziewane „tempo wzrostu może być znacznie niższe” w 2024 r. niż w roku ubiegłym.
W odpowiedzi na te informacje akcje Tesli spadły w czwartek o 7,5% w handlu przedrynkowym. Analitycy rynku motoryzacyjnego są szczególnie zaniepokojeni tym, że w czwartym kwartale firma po raz pierwszy straciła pozycję lidera w globalnej sprzedaży pojazdów elektrycznych na rzecz chińskiego producenta samochodów BYD.
Dyrektor generalny Elon Musk komentując te informacje stwierdził, że chińscy producenci samochodów są „najbardziej konkurencyjnymi firmami samochodowymi na świecie” i „odniosą znaczący sukces poza Chinami”.
Uwagi te pojawiają się w czasie, gdy BYD, wspierany przez Warrena Buffetta, nie tylko podbił swój domowy teren, ale także wkroczył na inne rynki. W grudniu firma zobowiązała się do otwarcia na Węgrzech swojej pierwszej fabryki samochodów osobowych w Europie.
Jak poinformował portal CNN Business rosnąca konkurencja ze strony BYD i innych chińskich producentów samochodów wywołała dochodzenie antydumpingowe prowadzone przez urzędników UE, które może doprowadzić do nałożenia wyższych ceł.
Musk, który kiedyś szydził z chińskich marek pojazdów elektrycznych, uważa obecnie, że stanowią one teraz zagrożenie egzystencjalne.
„Szczerze mówiąc, myślę, że jeśli nie zostaną ustanowione bariery handlowe, zniszczą one większość innych firm samochodowych na świecie”