YouTube wkrótce będzie wymagał ujawniania informacji o filmach, które zawierają treści generowane przez sztuczną inteligencję. Polityka ta ma na celu zapobieganie dezorientacji użytkowników w związku z rozprzestrzenianiem się nowych narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji, które umożliwiają szybkie i łatwe tworzenie atrakcyjnego tekstu, obrazów, wideo i dźwięku.
Platforma należąca do Google od dawna zakazuje technicznie zmanipulowanych treści, które mogą wprowadzać widzów w błąd i „stwarzać poważne ryzyko rażącej szkody”. Jednak wraz z nową aktualizacją zasad ogłoszoną we wtorek, YouTube będzie teraz wymagał od twórców dodawania etykiet, gdy przesyłają treści, które zawierają „zmanipulowane lub syntetyczne treści, które są realistyczne, w tym przy użyciu narzędzi sztucznej inteligencji”.
Nowe etykiety będą wymagane tylko w przypadku treści generowanych przez sztuczną inteligencję, które są „realistyczne”. Obejmuje to na przykład filmy, które „realistycznie przedstawiają wydarzenie, które nigdy nie miało miejsca, lub treści pokazujące kogoś, kto mówi lub robi coś, czego w rzeczywistości nie zrobił” – poinformowały w poście na blogu przedstawicielki YouTube ds. zarządzania produktami, Jennifer Flannery O'Connor i Emily Moxley.
Eksperci ds. integralności informacji cyfrowych wyrazili zaniepokojenie, że rozwój narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji może doprowadzić do gwałtownego wzrostu liczby przekonujących, ale wprowadzających w błąd treści udostępnianych w mediach społecznościowych i w Internecie. Technologia ta może stanowić szczególne zagrożenie przed wyborami w Stanach Zjednoczonych i innych krajach w 2024 roku.
TikTok dodał nową etykietę dla treści generowanych przez sztuczną inteligencję na początku tego roku i oznajmił, że użytkownicy muszą ujawnić, kiedy treści przedstawiające „realistyczne sceny” są tworzone lub edytowane za pomocą sztucznej inteligencji. Meta, firma macierzysta Facebooka i Instagrama, poinformowała w zeszłym tygodniu, że reklamodawcy polityczni będą zobowiązani do ujawnienia wszelkich zastosowań sztucznej inteligencji w swoich reklamach.
Nowa polityka ujawniania informacji YouTube pojawia się również po tym, jak platforma we wrześniu wprowadziła szereg nowych narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, aby pomóc twórcom tworzyć filmy i docierać do szerszej publiczności na platformie. YouTube wprowadził na przykład funkcję, która pozwala twórcom dodawać generowane przez sztuczną inteligencję tła wideo lub obrazy do filmów pionowych oraz narzędzia, które pomagają twórcom w tworzeniu konspektów filmów.
YouTube twierdzi, że użytkownicy, którzy nie zastosują się do nowych wymagań, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Twórcy, którzy konsekwentnie nie używają nowej etykiety w przypadku treści syntetycznych, które powinny być ujawniane zgodnie z nowymi zasadami, mogą zostać ukarani, np. usunięciem treści lub zawieszeniem ich udziału w programie partnerskim YouTube, w ramach którego twórcy mogą zarabiać na swoich treściach. Platforma zauważyła również, że treści syntetyczne lub generowane przez sztuczną inteligencję, które naruszają jej wytyczne dla społeczności, będą podlegać takim samym ograniczeniom lub usunięciom, jak inne filmy.
