Nowa odmiana koronawirusa uderzyła w giełdy, a grudzień rozpoczyna się od odrabiania strat z końca listopada. Na Wall Street są jednak nadal firmy, które w tym roku dały zarobić inwestorom nawet ponad 100%.
Na początku listopada inwestorzy najwięcej zarabiali inwestując w kryptowaluty, a tracili na akcjach banków. Zachowania inwestorów wyznacza polityka banków centralnych, a w pierwszej kolejności Fed, dotycząca drukowania pieniędzy i inflacji. Wyceniane są skutki potencjalnych, przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Hossa na rynku w USA trwa kilkanaście miesięcy, a szczególnie zaskakująca była jej skala. Indeks S&P500 wzrósł od marcowych dołków z 2020 r. o ponad 100%, a indeks Nasdaq100 o około 150%
Gwiazdy Wall Street to firmy, które w Polsce kojarzymy jako producentów procesorów i kart graficznych, jednak dziś są one centrami danych. Ich biznes opiera się na kryptowautach i rozwiązaniach chmurowych.
Pandemia zwiększyła popyt na technologie, a wyceny wielu spółek są dziś kosmiczne. Wielu inwestorów czeka na jakiś krach, ale hossa trwa
Wyobraźnia inwestorów bardzo przekłada się na to, co obecnie widzimy na rynkach.
Przykładem jest Rivian, producent samochodów elektrycznych, którego kapitalizacja już jest wyższa niż Volkswagena. Kapitalizacja Rivian w ciągu tygodnia po IPO wzrosła o ponad 100%. W Rivian zainwestował już Amazon, dla którego ma być biznesową nogą w produkcji autonomicznych samochodów.
Przekonamy się czy oczekiwania inwestorów są zbyt daleko idące i napompowane tanim pieniądzem. Nie zawsze świetna spółka jest świetną inwestycją, choć obecnie tak właśnie jest bo trwa wyjątkowa hossa