Spadek inflacji w grudniu do 16,6 proc. to głównie efekt niższych kosztów ogrzewania - zwrócił uwagę Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego w komentarzu do piątkowych danych GUS. W jego ocenie na koniec III kwartału br. inflacja obniży się poniżej 10 proc. - stwierdził.
Jak poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny, inflacja w grudniu 2022 r. wyniosła rdr 16,6 proc. Miesiąc wcześniej było to 17,5 proc.
Jakub Rybacki z PIE zwrócił uwagę, że obniżenie się inflacji do 16,6 proc. to głównie efekt spadku opłat za ogrzewanie. "Maleje również tempo wzrostu cen żywności. Niemniej inflacja dalej jest mocno rozpowszechniona – wzrost cen po wyłączeniu kosztów żywności i energii wzrósł do 11,6 proc." - stwierdził. Zwrócił uwagę, że szybciej rosły ceny odzieży, usług zdrowotnych i rekreacyjnych.
W ocenie eksperta styczeń przyniesie dalszy wzrost inflacji – "prawdopodobnie przekroczy 19 proc.". "Będzie to efekt wzrostu stawek VAT za energię oraz paliwa. Podrożeją też ceny usług transportowych" - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że PKP zapowiedziały podwyższenie cen biletów średnio o 10 proc., podobne decyzje podejmują samorządy miast wojewódzkich np. Krakowa czy Torunia.
Według Rybackiego należy spodziewać się też wzrostu czynszów, cen usług komunalnych i rekreacyjnych. "Inflacja zacznie słabnąć począwszy od marca" - prognozuje ekspert. Zwrócił uwagę, że ceny surowców rolnych i energetycznych na rynkach światowych od lipca ub. r. znajdują się w tendencji spadkowej, a analitycy oczekują kontynuacji tego trendu. Maleje również tempo wzrostu kosztów produkcji - dodał. "Inflacja spadnie poniżej 10 proc. na koniec III kwartału" - ocenił przedstawiciel PIE.