Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk rozmawiał z przedstawicielami polskich rolników w międzynarodowych strukturach Copa Cogeca oraz z przedstawicielami samorządu rolniczego. O dialogu z rolnikami, działaniach na rzecz polskiego rolnictwa w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę i o eksporcie polskiego zboża wicepremier Kowalczyk mówił podczas briefingu prasowego.
- Mam systematyczny kontakt z rolnikami. Rozmawiamy o aktualnych problemach występujących w rolnictwie. Dziś przed południem spotkałem się z rolnikami, którzy reprezentują Polskę w organizacji Copa Cogeca, aby wysłuchać ich uwag, ale i wyposażyć w niezbędne informacje potrzebne na różnych forach międzynarodowych - podkreślił wicepremier.
Zwracając uwagę na drastyczne wzrosty cen, szef resortu rolnictwa podkreślił podejmowane przez rząd działania i zapewnił, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zostawi rolników samych sobie.
- To, co możemy zrobić w tej trudnej sytuacji, to robimy. Obniżyliśmy VAT na żywność do zera, tak samo na nawozy, w innych przypadkach znacząco obniżyliśmy stawki VAT - powiedział wicepremier Kowalczyk.
Wicepremier przypomniał także o blisko 4 mld zł przeznaczonych na rekompensaty za zakup nawozów. Polska jest jedynym krajem, który taki mechanizm zastosował. Mówił również o wsparciu skierowanym do hodowców trzody chlewnej i sadowników. - Te wszystkie działania łagodzą skutki drastycznego wzrostu cen, wzrostu spowodowanego przede wszystkim agresją Rosji na Ukrainę - dodał wicepremier.
Szef resortu rolnictwa poinformował ponadto o pracach związanych z tranzytem ukraińskiego zboża. - Oczekujemy pomocy technicznej ze strony UE. Bez tego nie jesteśmy w stanie przetransportować 4,5–5 mln ton zboża, jak tego chciałaby strona ukraińska - powiedział wicepremier.
Poinformował również, że eksportujemy obecnie trzy razy więcej zboża niż importujemy.
- Eksportujemy zarówno zboże ukraińskie, jak i polskie - dodał. - Każdy rolnik po żniwach będzie miał możliwość sprzedaży zbóż - zapewnił wicepremier.