- Radomskie lotnisko to regionalne okno na świat. Zostało zbudowane przede wszystkim z myślą o mieszkańcach województwa mazowieckiego, świętokrzyskiego i lubelskiego – podkreślił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała, który uczestniczył w oficjalnym otwarciu lotniska Warszawa-Radom.
- Jestem przekonany, że nowy port lotniczy w Radomiu przyczyni się do powstania wielu nowych miejsc pracy. Wpłynie też na rozwój społeczno-gospodarczy całego regionu, w szczególności południowego Mazowsza oraz woj. świętokrzyskiego, a w dalszej perspektywie, po oddaniu do użytku drogi ekspresowej S12 łączącej Lublin z Łodzią, również Lubelszczyzny i centralnej Polski – powiedział Horała.
Szacuje się, że w porcie lotniczym, którego budowa kosztowało ok. 800 mln zł, znajdzie zatrudnienie ponad 400 osób z różnych branż – od lotniczej po handlową i gastronomiczną. Natomiast spółka Polskie Porty Lotnicze prognozuje, że w pierwszym, niepełnym 2023 roku z usług lotniska skorzysta ponad 150 tys. pasażerów.
- Lotnisko Warszawa-Radom to inwestycja, która łączy najlepsze praktyki i najwyższe standardy bezpieczeństwa sprawdzone w transporcie lotniczym. Starannie zaprojektowane, przestronne stanowiska obsługi skrócą czas oczekiwania na odprawę, ograniczą tworzenie się kolejek i tłoku – dodał wiceszef MFiPR.
Pierwszy samolot pasażerski wylądował na lotnisku Warszawa-Radom 27 kwietnia. Był to wieczorny lot z Paryża. Natomiast 28 kwietnia rano samolot LOT-u, który przyleciał wieczorem poprzedniego dnia z Paryża, odleciał do Rzymu. Stamtąd wróci do Radomia i odleci na lotnisko Charles de Gaulle'a w Paryżu, a potem do Warszawy. Pierwsze połączenia regularne będą realizowane przez PLL LOT również do Prewezy, Tirany i Warny.
