Mały ZUS plus w czwartek „na rządzie”

W czwartek rząd ma zająć się projektem ustawy dot. tzw. Małego ZUS-u plus. Przewiduje on obniżenie i uzależnienie wysokości składek najmniejszych przedsiębiorców od ich dochodów w roku poprzednim. Podstawą wymiaru składek będzie połowa dochodu. Dzięki temu mają zyskać średnio kilkaset zł miesięcznie.

"Mam nadzieję, że w czwartek projekt zostanie przyjęty przez Radę Ministrów. Niezwłocznie chcemy go wysłać do Sejmu. Gdyby była gotowość posłów, by ten projekt uchwalić jeszcze w grudniu tak, aby mógł wejść w życie od stycznia, to byłaby to dobra wiadomość dla przedsiębiorców pod choinkę" 

powiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, której resort (poprzednio MPiT) przygotował nowe rozwiązanie przy współpracy z ZUS, MF i MRPiPS.

Emilewicz przypomniała, że Mały ZUS plus to część zapowiadanego w kampanii wyborczej "Pakietu dla przedsiębiorców" i stanowi rozszerzenie obowiązującej od początku tego roku ulgi znanej jako „Mały ZUS".

"Celem jest wsparcie najmniejszych przedsiębiorców, dla których sztywna wysokość składek na ubezpieczenie społeczne jest za dużym obciążeniem"

podkreśliła

Dodała, że obniżone i liczone proporcjonalnie do dochodu składki będzie mogło płacić od przyszłego roku ok. 320 tys. mikroprzedsiębiorców. Natomiast do korzystania z Małego ZUS-u zgłosiło się w tym roku ponad 186 tys. przedsiębiorców.

Średnia oszczędność dla przedsiębiorcy, jak zapowiedziała Emilewicz, wyniesie kilkaset złotych miesięcznie. Jej resort szacuje, że koszt tego rozwiązania wyniesie średnio ok. 1,3 mld zł w skali roku. "Tyle pieniędzy zostanie w kieszeniach tych najmniejszych przedsiębiorców" - podkreśliła.

Aby skorzystać z nowego rozwiązania w 2020 r., trzeba będzie wykazać przychód za 2019 r. nie większy niż 120 tys. zł. "Mały ZUS plus podnosi próg w stosunku do mijającego roku niemal dwukrotnie - z 63 tys. zł do 120 tys. zł" - zwróciła uwagę Emilewicz.

Szefowa MR przypomniała, że Mały ZUS jest rozwiązaniem dobrowolnym, a tym, którzy płacą obniżone składki na ubezpieczenia społeczne, nalicza się odpowiednio krótszy okres składkowy. Z tego powodu z obniżonej składki będzie można korzystać przez 36 miesięcy w ciągu kolejnych 60 miesięcy. Chodzi o to, by - jak zaznaczył resort rozwoju - płacący takie niższe składki przedsiębiorcy "mogli uzbierać staż wymagany do emerytury".

"Zakładamy, że to rozwiązanie pomoże odłożyć tyle, aby minimalna emerytura mogła być wypłacana" - powiedziała Emilewicz. Z nowej ulgi, jak zaznaczyła, nie będą mogli korzystać m.in. przedsiębiorcy, którzy wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców. Jak podkreśla MR, ma to zapobiegać wypychaniu pracowników z etatów na samozatrudnienie.

Zgodnie z projektem, przedsiębiorca będzie mógł zgłosić się do Małego ZUS-u plus co do zasady do końca stycznia danego roku.

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: