Polska, obok Węgier, Hiszpanii, Włoch i Rosji to kraj zaliczany do pierwszej dwudziestki najbardziej atrakcyjnych lokalizacji inwestycji korporacyjnych firm z sektora life sciences, czyli m.in. biotechnologii, genetyki, farmacji) - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu firmy Colliers.
W 2020 r. region EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) odnotował wzrost inwestycji korporacyjnych z sektora life sciences w skali 72 proc. - podano w raporcie Colliers. Od 2010 r. w regionie tym w ramach sektora zainwestowano 81,5 mld dol., a wskaźnik powstawania nowych miejsc pracy konsekwentnie utrzymuje się powyżej 5 proc. w uj. rocznym - napisano.
Według Colliers Polska, obok Węgier, Hiszpanii, Włoch i Rosji to kraj, który zalicza się do pierwszej 20-tki najbardziej atrakcyjnych lokalizacji dla inwestycji korporacyjnych firm z sektora life sciences. W każdym z krajów ich wartość w ciągu ostatniej dekady przekroczyła miliard dolarów - napisano.
W raporcie zaznaczono, że popyt na nieruchomości przygotowane do obsługi inwestycji z sektora life sciences przewyższa podaż. Dodano też, że obszar ten będzie w najbliższych latach dalej się rozwijał, dlatego wzrost inwestycji z nim związanych stanowi dobrą perspektywę zarówno dla właścicieli nieruchomości, jak i zainteresowanych wejściem w ten rynek inwestorów.
Do wzrostu sektora przyczyniła się pandemia koronawirusa, która umocniła aktywność biznesową firm z tego segmentu, podnosząc popyt m.in. na nieruchomości.
Jak zauważono, od 2010 r. większość inwestycji w obszarze life sciences miało związek z produkcją urządzeń medycznych i leków (59 proc. wszystkich inwestycji kapitałowych), a także z badaniami i rozwojem (11,4 proc.).
Zdaniem ekspertów, cytowanych w raporcie, deweloperzy nieruchomości upatrujący w rozwoju sektora okazji do rozwoju własnego biznesu i współpracy muszą mieć na uwadze, iż biznes life sciences oczekuje najbardziej innowacyjnych rozwiązań w segmencie komercyjnych nieruchomości, a także dostosowania ich do specjalistycznych potrzeb.