Niektóre rygory epidemii spodobały się pracownikom. Teraz chcą pracy zdalnej

Większość polskich pracowników przyznaje, że po powrocie do biura, jeżeli będą mieli taką możliwość, chce częściej wykonywać swoje obowiązki zawodowe zdalnie (64%). Dla połowy osób wystarczający wymiar pracy poza biurem to co najwyżej dwa dni, a co siódmy zatrudniony ma nadzieję na 3 dni.

Jak wynika z badania Grafton Recruitment i CBRE przyspieszony kurs pracy zdalnej, z którym teraz mamy do czynienia, jeszcze mocniej upowszechni tę elastyczną formę wykonywania swojej pracy. Zwłaszcza, że 44% pracowników deklaruje, że ich efektywność w domu nie spada. 

Z ankiety przeprowadzonej w połowie kwietnia br. wynika, że zaledwie 8% pracowników nie odczuwa potrzeby pracy zdalnej. W listopadzie 2019 r. ten odsetek był wyższy i wynosił 14% - wskazuje badanie. 

Upowszechnianie się pracy zdalnej spowoduje, że pracownicy nie będą chcieli tak łatwo z niej zrezygnować. Już 25% osób wskazuje, że po powrocie do normalnego trybu pracy chciałoby co najmniej jeden dzień spędzać poza przestrzenią biurową. Największy odsetek, bo 26% liczy na dwa dni pracy zdalnej, 14% chętnie pracowałoby zdalnie przez trzy dni, 6% chce wpadać do biura tylko raz w tygodniu, a 11% w ogóle nie chce wracać. 
 

- Przechodzimy obecnie przyspieszony test wykonywania naszych obowiązków poza biurem. Z jednej strony okazuje się, że część z nas jest w stanie pracować z domu równie sprawnie. Z drugiej jednak, nadal potrzebujemy biura, bo to przestrzeń, w której można się spotkać i wymienić pomysłami, a tego właśnie nam teraz najbardziej brakuje. Dopiero kolejne miesiące pokażą, czy i jak zmieni się podejście pracodawców do zdalnego wykonywania obowiązków 

mówi Joanna Wanatowicz, Business Director, Grafton Recruitment.  

Aż 64% pracowników przyznaje, że jeżeli będą mieli taką możliwość, chcieliby częściej korzystać z możliwości pracy zdalnej po powrocie do normalnego trybu. 18% osób twierdzi, że ta forma wykonywania obowiązków zawodowych nie jest dla nich i nie będą z niej korzystać. 

Natomiast 17% respondentów jeszcze nie wie, co zrobi po powrocie do wykonywania pracy w biurze – czy zatęsknią za pracą z domu czy jednak nie. To wahanie może wynikać z tego, że test pracy zdalnej odbywa się w trudnych warunkach panującej obecnie epidemii. 
 

- To, że część pracowników może oceniać niżej swoją efektywność podczas pracy z domu, lub nie jest otwarta na taką formę pracy w przyszłości, może być związane z tym, że nasze doświadczenia są obarczone pewną specyfiką. Kwarantanna zamknęła nas w domach z najbliższymi, często wymagającymi naszego wsparcia i uwagi. To trudna sytuacja, która może się odbijać na wydajności 

mówi Edyta Mika, ekspert obszaru Strategii Środowiska Pracy i Zarządzania Zmianą w CBRE.

Skomentuj artykuł: