Polska ciągle jest w dobrej kondycji ekonomicznej, a kryzys gospodarczy związany z pandemią koronawirusa, który ogarnął już cały świat może być w Polsce znacznie mniejszy niż w innych gospodarkach UE - donosi należący do koncernu ARD portal Tagesschau.de. Autor analizy przypomina, że nasz kraj wciąż przyciąga inwestorów, nawet w trudnym dla nich czasie dekoniunktury.
Tagesschau jest popularnym, niemieckojęzycznym dziennikiem informacyjnym emitowanym przede wszystkim w telewizji Das Erste, ale również w większości telewizji regionalnych zrzeszonych w ARD. Na jego internetowych stronach opublikowano tekst przybliżający polską drogę do wychodzenia z kryzysu jaki na całym świecie pozostawia po sobie wciąż szalejący koronawirus.
Portal przypomina dwa istotne wydarzenia z ostatnich dni, które mogły ujść uwadze opinii publicznej w Niemczech, a które pokazują moc polskiej gospodarki nawet w obliczu załamywania się większości gospodarek. Przede wszystkim chodzi o wartą miliard dolarów, największą w historii naszego kraju inwestycję w technologię cyfrową firmy Microsoft, w ramach której powstanie regionalny hub technologiczny czyli pierwsze centrum przetwarzania danych w Europie Środkowo-Wschodniej. Drugim zdarzeniem, o którym wspomina niemieckie medium jest zdobycie przez polskiego producenta gier komputerowych CD Projekt miana najbardziej wartościowej firmy gamingowej w Europie. Stało się tak, gdy wycena polskiej spółki stała się większa od wyceny francuskiego giganta, koncernu Ubisoft, wydającego jedne z najpopularniejszych gier wideo.
Tagesschau zauważa jednak, że szok wywołany koronawirusem był w Polsce równie głęboki jak w innych krajach.
"Drastyczne zamrożenie gospodarki i społeczeństwa zakończyło nagle niekończący się boom, który w rekordowym czasie pozwolił Polsce awansować z kraju ubogiego do europejskiej klasy średniej" - wskazuje portal, dodając, że nikt nie był przygotowany na " awaryjne zatrzymanie".
Autor przekonuje, że optymizm znów jednak w Polsce narasta, a powodem ku temu są najnowsze dane z gospodarki. Zarówno najnowsze wyniki bezrobocia, jaki i produkcji czy handlu nie są tak pesymistyczne, jakich się obawiano.
Tagesschau zastanawia się, czy w Polsce uda się powtórzyć to, co zostało wcześniej osiągnięte podczas światowego kryzysu finansowego i bankowego czyli wyjścia z kryzysu bez poważnych obrażeń?
Portal zwraca też uwagę na liberalne skrzydło rządu Zjednoczonej Prawicy pod przywództwem wicepremier Jadwigi Emilewicz, która zdaniem serwisu postrzega kryzys jako okazję do przedefiniowania „natury i celów” wspólnoty europejskiej. Tagesschau cytuje też premiera Mateusza Morawieckiego, wskazującego, że przez dziesięciolecia inwestorzy korzystali z polskiego rynku z 38 milionami mieszkańców i tanią siłą roboczą.
- Jesteśmy nadal otwarci, ale mówimy również naszym partnerom, że w przyszłości musi być więcej partnerstwa - podkreśla wypowiedź premiera niemiecki portal. I zauważa, że teraz każdy, kto chce inwestować w Polsce, musi przynieść ze sobą badania i rozwój oraz promować współpracę z polskimi uniwersytetami.
