Nowa era polskiego rolnictwa

Polska zajmuje czołowe miejsce na świecie w wytwarzaniu mleka, mięsa, zbóż, owoców czy warzyw. W 2020 r. eksport żywności znad Wisły przekroczył 34 mld euro. Jednak, aby dobra passa polskiego rolnictwa trwała, musimy poprawić produktywność i zadbać o ekologię. Odpowiedzią na te wyzwania ma być AgriTech, czyli technologie stworzone z myślą o rolnictwie. Jakie rozwiązania mają szanse przyjąć się w Polsce? Co myślą o tym rolnicy i skąd wziąć na to pieniądze?

Na te i inne pytania odpowiedzi można znaleźć w najnowszym raporcie Startup Poland “Technologie w rolnictwie”, którego partnerem jest Microsoft Polska. Publikacja to pierwsze, przekrojowe opracowanie, poświęcone w całości sektorowi AgriTech.

W 2020 r. w startupy z branży rolno-spożywczej na całym świecie zainwestowano blisko 30 mld dolarów. W Polsce innowacje w rolnictwie to temat wciąż dość młody, ale zainteresowanie stale wzrasta. Pokazuje to chociażby popularność konkursu Szybka Ścieżka „Agrotech” ogłoszonego przez NCBiR, w którym zainteresowane firmy i instytuty złożyły 185 wniosków na kwotę 1,3 mld zł, co aż 13-krotnie przekroczyło przewidziany na tę inicjatywę budżet. To też dowód na to, że w Polsce pojawia się wiele pomysłów na innowacyjne projekty w rolnictwie. Raport “Technologie w rolnictwie” stworzyliśmy po to, aby wesprzeć dyskusję o tym potencjale, ale też o barierach rozwoju polskiego rolnictwa 4.0.

mówi Tomasz Snażyk, Prezes Fundacji Startup Poland.

Rolnictwo 4.0. made in Poland

Na świecie, rozwój startupów zajmujących się rynkiem żywnościowym od kilku lat przeżywa okres dynamicznego rozwoju. Chociaż polska scena startupów agri nie jest jeszcze tak rozwinięta jak globalna (w strukturze rynku stanowią na razie niecały 1%), to jednak projekty, które pojawiają się w naszym kraju pokazują, że tematyka rolno-spożywcza nie powinna być już utożsamiania z sektorem niskich technologii.

Obszary rozwoju rolnictwa 4.0 to m.in. satelitarny monitoring upraw albo sztuczna inteligencja umożliwiająca prognozowanie plonów czy wykrywanie i kontrolę chwastów, szkodników i chorób. Ważnym zadaniem dla startupów agri będzie też poszukiwanie nowych substancji czynnych, które zastąpią chemię rolną - na tym polu warta uwagi jest np. technologia hydrożeli. Oczywiście obszarów z potencjałem do technologicznego rozwoju jest dużo więcej. O powodzeniu jednych i niepowodzeniu innych rozwiązań zadecyduje to, czy będą odpowiadały na rzeczywiste problemy rolników

dodaje Tomasz Snażyk.

Wbrew pozorom obszary, w których rolnicy potrzebują wsparcia technologii są bardzo proste – dotyczą m.in. sprzedaży i obsługi zamówień. W tym kontekście ogromny potencjał mają rozwiązania, które skrócą drogę między rolnikiem a klientem końcowym. Krótszy dystans między producentem rolnym, a konsumentem oznacza wyższe przychody dla pierwszego i konkurencyjną cenę dla drugiego. Przydatne dla rolników mogłyby być także rozwiązania, umożliwiające dostęp do rolniczych danych z wielu źródeł oraz zapewniające infrastrukturę do ich przechowywania i przetwarzania, czyli klasyczny Internet rzeczy. Kolejnym wyzwaniem, przed którym stoi polskie rolnictwo są nadmierne emisje gazów cieplarnianych. Odpowiedzią mają być sieci biogazowni i biometanowni, które mogłyby produkować biogaz. Według ekspertów, przemyślana i szeroka rozbudowa potencjału w tym obszarze pozwalałby na produkcję od 4 mld m3 do nawet 8 mld m3 biometanu, czyli dwukrotność rocznego wydobycia gazu ziemnego ze źródeł krajowych. Innym ciekawym obszarem rozwoju rolnictwa 4.0 jako odpowiedzi na wyzwania klimatyczne jest tzw. urban farming, czyli uprawy wertykalne lokowane w miastach. Takie farmy w porównaniu do tradycyjnych upraw na polu, wykorzystują o 95% mniej wody i nie wymagają stosowania pestycydów. Przy tym są 50 razy bardziej wydajne i 4 razy bardziej efektywne.                 

Co na to rolnicy?

Wyniki badań przedstawione w raporcie Startup Poland “Technologie w rolnictwie” pokazują, że największym zainteresowaniem polskich producentów rolnych cieszą się rozwiązania podnoszące efektywność nawożenia (72%). W dalszej kolejności poszukują oni nowoczesnego sprzętu do mechanicznego zwalczania chwastów. Wysoko na liście zainteresowań znajdują się także systemy wspomagające uprawę ziemi (48%), automatyczne prowadzenie maszyn (54%) czy telemetria (48%).

Jeśli chodzi o najpopularniejsze obszary technologii cyfrowych, którymi interesują się polscy rolnicy, to przede wszystkim: cyfrowa dokumentacja produkcji (68%), telemetria (74%), zwiększenie wydajności przy pomocy rozwiązań cyfrowych (65%) i sprzedaż produktów przez platformy e-commerce (68%). Co ciekawe, młodzi rolnicy przebadani przez Uniwersytet Rolniczy najchętniej wdrażają innowacje dotyczące nowych rozwiązań organizacyjnych (blisko 20% wskazań).

Co dalej z AgriTech w Polsce?

Skoro z jednej strony rolnicy są zainteresowani wdrażaniem innowacji w swoich gospodarstwach, a z drugiej mamy wiele ambitnych projektów polskich startupów agri, to skąd stosunkowo wolny rozwój sektora AgriTech w Polsce? Okazuje się, że choć istnieje wiele programów i projektów, które mają wspierać rozwój startupów rolniczych, to jednak brakuje rozwiązań przeznaczonych stricte dla tego sektora. Wciąż niewiele jest także inicjatyw uwzględniających szersze wsparcie dla badań naukowych w obszarze rolnictwa.

Patrząc na różne branże polskiej gospodarki zauważamy, że dzielą się one na te, które są liderami cyfrowej transformacji oraz takie, w których dopiero rozpoczyna się intensywny rozwój technologiczny. Mamy wyraźnie do czynienia z cyfryzacją dwóch prędkości. Mając doświadczenie z innych rynków światowych, widzimy, że sektor rolnictwa w Polsce ma możliwość wykorzystania ogromnego potencjału cyfrowej transformacji. Co ważne, zastosowanie najnowszych technologii w tej branży, to nie tylko optymalizacja produkcji rolnej, ale też myślenie o środowisku. Aby wizja Polskiej Doliny Cyfrowej mogła jak najszybciej stać się rzeczywistością, staramy się wspierać każdą branżę oraz wzmacniać adaptację technologii, jej bezpieczeństwo i wiedzę dotyczącą prawidłowego wykorzystania

podkreśla Bartosz Stebnicki, Dyrektor Sektora Publicznego w polskim oddziale Microsoft.

Proces cyfryzacji i modernizacji polskiego rolnictwa postępuje, ale aby zmierzał we właściwym kierunku konieczna jest współpraca i dialog wszystkich zainteresowanych, tj. producentów żywności, administracji publicznej oraz twórców technologii dla rolnictwa, ze wsparciem sektora B+R oraz ośrodków naukowych.

Potencjał przychodowy polskiej żywności jest wysoki, a gospodarstwa i firmy przetwórcze coraz bardziej wyspecjalizowane. Sektor agri tech powinien stać się jednym z głównych priorytetów w politykach rozwoju startupów w Polsce. W tym kontekście ważne jest, aby pokazywać atrakcyjność produkcji żywności i obalać mit rolnictwa jako sektora niskich technologii. Już teraz praca rolnika jest coraz mniej obciążająca fizycznie i nasycona elektroniką, a ten proces będzie jeszcze postępował

podkreśla Dorota Mielnik, Manager Sektora Rolniczego w polskim oddziale Microsoft.

Najnowszy raport Startup Poland “Technologie w rolnictwie”, którego partnerem jest Microsoft Polska to pierwsze, przekrojowe opracowanie, poświęcone branży AgriTech w całości. Fundacja Startup Poland zaprasza organizacje rolnicze, a także ekspertów, naukowców i przedstawicieli organizacji pozarządowych do kontaktu i wspólnej dyskusji na temat wykorzystania technologii w rolnictwie. Więcej informacji: www.startuppoland.org

Źródło

Skomentuj artykuł: