Nowe życie gazowców. Statki stają się FSRU

Trwająca na Ukrainie wojna i zaostrzone normy emisji tworzą nowy rynek dla stoczniowców, którzy przekształcają stare statki do przewozu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w pływające jednostki magazynowania i regazyfikacji (FSRU).

Ponieważ Europa, jeden z największych na świecie importerów LNG, jest zobowiązana do budowy nowych obiektów do importu gazu ziemnego i zmniejszenia importu gazu rurociągowego z Rosji, oczekuje się, że FSRU będą cieszyć się coraz większym powodzeniem – mogą bowiem szybciej i taniej posłużyć jako morskie terminale LNG niż tradycyjne lądowe terminale odbiorcze .

Bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące ochrony środowiska, które zostaną rozszerzone na sektor stoczniowy od 2023 r., prawdopodobnie spowodują również, że firmy żeglugowe zaczną przekształcać stare statki LNG w FSRU w ramach wysiłków na rzecz zmniejszenia emisji dwutlenku węgla.

Do przerabiania statków do transportu LNG na pływające terminale FSRU przygotowuje się m. in. koreański gigant Hyundai Heavy Industries.

„Przekształcenie gazowca LNG w FSRU wymaga mniej pieniędzy i czasu niż zbudowanie nowego”

powiedział przedstawiciel koncernu.

„Biorąc pod uwagę naszą światową technologię najwyższej klasy zarówno na rynku statków LNG, jak i FSRU, prawdopodobnie staniemy się silnym graczem również na rynku przebudowy”

dodał. 

Starania o zdobycie zamówień rozpocznie w tym roku Hyundai Global Service Co., jednostka zajmująca się konserwacją i naprawami największej na świecie grupy stoczniowej.

W sierpniu ubiegłego roku firma opracowała moduły regazyfikacji LNG, kluczowy system do konwersji statków LNG. 

Pływająca jednostka regazyfikacji magazynowej to jednostka, która może transportować, przechowywać i regazyfikować LNG na pokładzie.

W ciągu ostatnich kilku lat stocznie południowokoreańskie przejmowały globalne zamówienia zarówno na statki LNG, jak i FSRU, budując łącznie 33 jednostki z 35 FSRU dostarczonych na całym świecie do końca 2021 roku. Każdy z nich jest wyceniany średnio na około 300 milionów dolarów.

Koszt renowacji zbiornikowca LNG z dużym zbiornikiem magazynowym w pływającą jednostkę magazynową wynosi około 100-150 milionów dolarów, około połowy kosztów budowy nowego FSRU. Dodatkowo przekształcenie istniejącego statku LNG w FSRU zajmuje tylko jeden rok, w porównaniu z trzema latami wymaganymi do zbudowania nowego FSRU. Przebudowa nie wymaga również dużego placu budowy.

Ich przeróbka jest również postrzegana jako bardziej korzystna ekonomicznie niż demontaż istniejących statków i sprzedaż ich jako złomu.

Według Clarkson Research Service około 250 gazowców LNG z około 600 obecnie eksploatowanych  jest klasyfikowanych jako statki pierwszej generacji, które prawdopodobnie nie spełnią zaostrzonych przepisów dotyczących emisji.

„W przeszłości rynki wschodzące, które w niewielkim stopniu polegały na LNG, były głównymi nabywcami FSRU. Teraz wojna na Ukrainie poszerza krąg ich klientów”.

– powiedział przedstawiciel przemysłu stoczniowego.

Według Shella, brytyjskiej firmy naftowo-gazowej, prognozuje się, że globalny popyt na LNG do 2040 r. wzrośnie prawie dwukrotnie, do 700 mln ton, z 380 mln ton w 2021 r.

Źródło

Skomentuj artykuł: