Miejska logistyka coraz mocniej opiera się o automaty paczkowe, a tempo wzrostu ich liczby bije w polskich miastach rekordy – informuje "Rzeczpospolita”.
Gazeta podaje, że jeśli w 2014 r. automatów paczkowych było zaledwie 1,1 tys., to w połowie tego roku tylko InPost miał ich już 13 tys., a tygodniowo uruchamiał 100. Do końca 2022 r. 2 tys. automatów paczkowych chce postawić Poczta Polska, własną sieć uruchamia Orlen. Pojawiają się już pierwsze automaty do odbierania paczek AliExpress.
Eksperci dowodzą, że rozpowszechnienie automatów paczkowych pomaga w rozwoju zrównoważonego transportu i ogranicza wpływ emisji na środowisko.
"Rzeczpospolita" zauważa, że o ile pandemia radykalnie zwiększyła popyt na usługi kurierskie, o tyle wzrost obrotów nie rozwiązał problemów branży. Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wśród firm kurierskich zaległości ma 1242 aktywnych zawieszonych i zamkniętych firm na łączną kwotę niemal 63 mln zł.