Paliwa mogą tylko drożeć


W przyszłym tygodniu nie ma szans na spadek cen paliw na stacjach benzynowych - prognozują analitycy. Wskazują na rekordowe ceny paliw w hurcie oraz na systematycznie drożejącą na rynkach ropę.

Jak wskazuje portal e-petrol.pl, podwyżki cen w rafineriach znajdują odzwierciedlenie na pylonach stacji benzynowych, a ceny hurtowe są bardzo blisko tegorocznych rekordów. W ciągu siedmiu miesięcy benzyny podrożały w polskich rafineriach o ponad 30 proc., a olej napędowy o blisko 20 proc. - przypomina portal.

W ocenie BM Reflex, w drugiej połowie lipca wyhamowały podwyżki cen benzyn i oleju napędowego, jednak ceny autogazu rosły dynamicznie. Reflex zauważa, że ubiegłotygodniowy spadek cen w hurcie został w całości zrównoważony ostatnimi podwyżkami, co oddala szansę na tańsze paliwa.

Według BM Reflex, w przyszłym tygodniu prawdopodobieństwo gwałtownych zmian cen benzyn i diesla jest małe. W przypadku LPG cena może wzrosnąć w granicach 5 groszy na litrze.

Portal e-petrol.pl przewiduje średnią cenę benzyny 95 w przedziale 5,70-5,81 zł za litr, średnią cenę oleju napędowego pomiędzy 5,40, a 5,51 zł za litr. Autogaz średnio powinien kosztować w granicach 2,69-2,76 zł za litr.

Jak przypomina portal, przyczyną wzrostu cen LPG są sankcje nałożone na białoruskie firmy, które były uczestnikami logistyki gazu płynnego trafiającego z Rosji do Polski. Próby znalezienia innych dróg dostaw są czasochłonne, a towar nimi przychodzący - odczuwalnie droższy. e-petrol.pl podkreśla, że drożeje nie tylko autogaz, ale i propan - ważny dla celów grzewczych i przemysłowych.

Jak z kolei zauważa BM Reflex, na rynku ropy naftowej mijający tydzień przyniósł systematyczny wzrost cen ropy do poziomu 76 dol. za baryłkę Brent. Biuro przypomina, że od 1 sierpnia OPEC zwiększy każdego miesiąca wydobycie ropy o 0,4 mln baryłek dziennie, co zmniejsza obawy o podaż ropy w nadchodzących miesiącach.

Źródło

Skomentuj artykuł: