Złoto inwestycyjne staje się w Polsce coraz popularniejszą formą zabezpieczania oszczędności. Od początku roku jego wartość wzrosła o ponad 5%. Nic więc dziwnego, że coraz chętniej sięgamy właśnie po ten metal szlachetny. Jednak tak jak w przypadku każdej inwestycji, istnieją pewne pułapki, których należy unikać. Dlatego, przed zainwestowaniem w złoto, warto poznać kilka za-sad, które pomogą uniknąć błędów.
Inwestowanie na wyrost i gwałtowne ruchy
Inwestowanie w jakiekolwiek aktywo pod wpływem emocji i spekulacji jest niebezpieczne. Przed zakupem wybranego rozwiązania warto dokładnie przestudiować rynki i dokonać ich analizy. Do nabycia złota, potrzebujemy znacznie mniejszej wiedzy niż w przypadku akcji, obligacji czy lokat. Jednak nie zwalnia nas to z posiadania podstawowej wiedzy finansowej. Przy każdej formie inwe-stowania należy brać pod uwagę ryzyko, z jakim się ona wiąże. Zawsze warto je przekalkulować, niezależnie, czy stawiamy na rynek metali szlachetnych, czy np. nieruchomości.
Co więcej, nie możemy podlegać gwałtownym ruchom. Inwestycja w królewski kruszec nie zawsze przyniesie nam profity w krótkiej perspektywie. Jeżeli chcemy się jednak zabezpieczyć finansowo i równocześnie – w dalszej perspektywie – zwiększyć swój majątek, wówczas warto wybrać złoto. Przykładowo, gdybyśmy systematycznie inwestowali w kruszec w 2013 roku, prawie 10 lat później, czyli w styczniu 2023 roku nie tylko odzyskalibyśmy włożone środki finansowe, ale uzyskalibyśmy ponad 100% zysk.
Strach przed inwestycją i powielanie schematów
Najważniejsze to nie bać się inwestowania swoich oszczędności. Swoją przygodę warto rozpocząć od małych kwot i sprawdzić, jaki będzie zwrot. Wiele osób uważa, że inwestowanie w złoto wiąże się z przeznaczeniem na ten cel dużych kwot. Nic bardziej mylnego.
Próg wejścia w złoto inwestycyjne jest stosunkowo niski, gdyż 1 gramowe sztabki zaczynają się już od około 300 zł. Otwiera nam to również drogę do systematycznego inwestowania małych kwot, które jest przede wszystkim doskonałym zabezpieczeniem przed krótkoterminowymi wahaniami na rynku złota, ponieważ minimalizuje ich konsekwencje i sprawia, że w perspektywie długotermino-wej nie będą one dla nas odczuwalne
Według badania Opinia24 na zlecenie firmy Tavex na pytanie, w co warto było inwestować w 2022 roku, aż 28% respondentów wskazało złoto. Była to najczęściej udzielana odpowiedź tuż po nieru-chomościach. Nie pokrywa się to jednak z tym, w jakie aktywa Polacy faktycznie inwestowali w ubiegłym roku. Najczęściej sięgaliśmy bowiem po lokaty bankowe (41% inwestujących Polaków). Przykład ten świadczy o tym, że nadal uważamy, że nie mamy wystarczających kompetencji do zain-teresowania się innymi klasami aktywów i się boimy. Wolimy więc kierować się przede wszystkim przyzwyczajeniem.
Nie wszystko złoto, co się świeci
Do popularnych błędów inwestycyjnych w przypadku złota należy zaliczyć niewłaściwy wybór jego formy. Na rynku możemy spotkać się z tym metalem w postaci biżuterii, monet czy sztabek inwestycyjnych, a także w wersji „papierowej”. Ważne jest, aby mieć wiedzę o tym, jakie plusy i minusy posiada każdy rodzaj.
Złoto papierowe, czyli tzw. ETF-y, mają niewiele wspólnego z fizycznym kruszcem. Taka inwestycja polega na wykupieniu na giełdzie akcji, które “naśladują” zachowanie wartości kruszcu, więc – poniekąd – przeczy samej idei inwestowania w ten metal szlachetny, która ma na celu zabezpieczenie oszczędności i uniezależnienie się od zawirowań na giełdach. Niektórzy mogą traktować złoto w postaci biżuterii jako formę inwestycji. Jednak należy pamiętać, że kupując ją, płacimy również za projekt i jego wykonanie oraz markę. Dlatego w momencie sprzedaży biżuterii jej wartość jest znacząco niższa niż cena nowego produktu nabytego od jubilera.
Najbardziej popularnymi formami inwestycji w złoto jest zakup sztabek lub monet bulionowych. Wybierając te z największych mennic takich jak Valcambi czy PAMP uzyskujemy pewność, że w przyszłości z łatwością będziemy mogli je spieniężyć. W celach zachowania wartości pieniądza war-to postawić na monety inwestycyjne o wadze 1 oz oraz skupić się na kilku najpopularniejszych. Ist-nieje kanon monet, które można kupować w ciemno, są to m.in.: Australijski Kangur, Wiedeńscy Filharmonicy, Krugerrand czy Britannia
Niewłaściwie miejsce zakupu oraz sposób przechowywania kruszcu
Inwestując w złoto, warto wcześniej zapoznać się z dostępnymi na rynku ofertami. Wybierając dea-lera metali szlachetnych, dobrze jest kierować się jego renomą. Warto zwrócić uwagę czy dana fir-ma jest bezpośrednim dystrybutorem światowych mennic. Dzięki temu mamy pewność autentycz-ności i najlepszej ceny złota.
Przy zakupie produktów inwestycyjnych można również zaopatrzyć się w domowy sejf do prze-chowywania kruszcu i innych kosztowności. Taki sposób zabezpieczenia swoich oszczędności po-zwala nam ograniczyć stres związany z obawą o kradzież. Poza opcją trzymania inwestycji w sejfie istnieje możliwość skorzystania ze skrytek bankowych. Ten sposób jednak sprawia, że tracimy je-den z kluczowych atrybutów złota inwestycyjnego, mianowicie jego fizyczne posiadanie i możliwość zabrania ze sobą w każdej chwili. Bez względu jednak jaką formę ochrony wybierzemy, powinniśmy kierować się zasadą ograniczonego zaufania w dzieleniu się informacjami dotyczącymi naszej inwe-stycji.
Złoto inwestycyjne, ze względu na swoje atuty takie jak m.in. swoboda przemieszczania, płynność, trwałość, odporność na kryzysy i odrębność od gospodarki krajowej jest aktywem, które powinno znaleźć się w portfelu każdego inwestora. Warto zadbać o to, aby nasz portfel aktywów był odpo-wiednio zdywersyfikowany – to dodatkowo zabezpieczy nasze środki finansowe przed wahaniami wartości poszczególnych aktywów.