Po wakacjach złożymy wniosek o płatność w ramach KPO na kwotę ponad 4 mld euro - poinformował minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. W jego ocenie pierwszych przelewów UE ze środkami z KPO można się spodziewać z końcem 2022 r.
Szef MFiPR pytany na antenie Trójki Polskiego Radia o środki z KPO poinformował, że pierwszych przelewów z Unii Europejskiej rząd spodziewa się z końcem 2022 r.
"Wniosek o płatność zostanie złożony zaraz po wakacjach. Wnioskujemy o kwotę ponad 4 mld euro. Zapotrzebowanie, które do nas spłynęło, to 4 mld zł" - powiedział.
Puda dodał, że różnica w tych środkach będzie "częścią buforową", a część środków będzie mogła zostać wykorzystana "na cele nie tylko związane bezpośrednio z ministerstwami, ale również z samorządami".
Minister dodał, że inwestycje zapisane w KPO zostały już uruchomione, bo środki na ich prefinansowanie w kwocie 4 mld zł zapewnił Polski Fundusz Rozwoju. Jak wyjaśnił, PFR ma te środki z tarcz antycovidowych. Według Pudy taki mechanizm jest dobry, ponieważ pozwoli, aby środki z KPO były wykorzystywane, zanim do Polski trafi pierwszy przelew z UE. "To dobre rozwiązanie, bo to również pozwala na przyspieszenie inwestycji w Polsce" - podkreślił.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności to program, który składa się z 54 inwestycji i 48 reform. W jego ramach Polska ma otrzymać 158,5 mld złotych, w tym 106,9 mld złotych w postaci dotacji i 51,6 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczną część budżetu KPO zostanie przeznaczona na cele klimatyczne (42,7 proc.) oraz na transformację cyfrową (20,85 proc.).
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zaakceptowała polski KPO, co jest konieczne dla uruchomienia pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. KE zastrzegła, że wypłata pieniędzy z Funduszu Odbudowy nastąpi dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych dotyczących oczekiwanych zmian w sądownictwie (chodzi m.in. o likwidację Izby Dyscyplinarnej SN)