Podczas pandemii zwiększyły się wydatki Polaków. Co kupujemy najchętniej?

Z analizy firmy badawczej Nielsen dla "Rzeczpospolitej" wynika, że przez pierwszych 10 tygodni pandemii wydatki na produkty codziennego użytku zwiększyły się o 5 proc. w skali roku. Na wirusie zyskały leki, suplementy i papierosy – podała gazeta.

Według badania koronawirus zwiększył dbałość Polaków o zdrowie i higienę oraz skłonił wiele osób do samodzielnego gotowania podczas zamknięcia w domu.

Do 5 proc. wzrostu wydatków "walnie przyczynił się do tego aż 39-proc. skok sprzedaży leków bez recepty i suplementów diety".

"Jako społeczeństwo żyjemy w czasach intensywnego zainteresowania zdrowiem, a pandemia wzmocniła jeszcze ten trend" – tłumaczy Nielsen. "Jednocześnie wyraźnie więcej niż przed rokiem wydaliśmy na alkohol i papierosy, załamała się zaś sprzedaż kosmetyków" 

dodają autorzy analizy.

Zmiana wartości zakupów Polaków w czasie pandemii między 24 lutego a 10 maja w porównaniu z ubiegłym rokiem największa była w grupie produkty zdrowotne i suplementy diety (39 proc.). Wartość sprzedaży produktów suchych wzrosła o 16 proc., mrożonek o 15 proc., a papierosów o 13 proc.

O 12 proc. wzrosła wartość sprzedaży jedzenia dla zwierząt i środków czystości, alkoholi o 11 proc., o 10 proc. nabiału, o 9 proc. żywności świeżej, a o 4 proc. produktów do higieny osobistej.

Mniejsze niż przed rokiem w tym okresie były zakupy kosmetyków i zapachów (spadek o 41 proc.), artykułów przemysłowych (10 proc.), artykułów do pielęgnacji dzieci (7 proc.), słodyczy i przekąsek (3 proc.) i napojów bezalkoholowych – o 2 proc. mniej niż przed rokiem – informuje środowa "Rzeczpospolita".

Z danych Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, przytaczanych przez "Rzeczpospolitą", wynika, że w związku z pandemią zarejestrowano w Polsce 1362 nowe produkty do dezynfekcji.

Źródło

Skomentuj artykuł: