Polscy naukowcy dołączą do przełomowego projektu kosmicznego

Polscy astronomowie mają duży wkład w światową astronomię. Projekty takie jak OGLE, ASAS czy Gaia prowadzone w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Warszawskiego doprowadziły do odkryć w dziedzinach planet pozasłonecznych, badaniu ciemnej materii za pomocą obserwacji zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego czy analizie struktury galaktyki. Wkrótce polscy naukowcy dołączą do międzynarodowego teleskopu Obserwatorium im. Very Rubin. – To będzie kolejny przełom w obserwacjach długofalowych – przekonuje dr hab. Łukasz Wyrzykowski z Obserwatorium Astronomicznego UW.

– Polscy astronomowie mają duży wkład w astronomię światową, na przykład nasz flagowy projekt Uniwersytetu Warszawskiego – OGLE – od prawie 30 lat prowadzi przełomowe obserwacje poszukiwania planet, czarnych dziur, gwiazd zmiennych czy badania struktury galaktyki. Bardzo dużo dziedzin astronomii zostało wzbogaconych przez obserwacje właśnie projektu OGLE – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr hab. Łukasz Wyrzykowski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Projekt OGLE, czyli Optical Gravitational Lensing Experiment (Eksperyment Soczewkowania Grawitacyjnego), to jeden z bardziej prestiżowych projektów polskiej astronomii. Dzięki niemu udało się m.in. obserwacyjnie potwierdzić występowanie zjawiska mikrosoczewkowania grawitacyjnego, zaobserwowano 20 nowych planet pozasłonecznych, ponad 4 tys. zjawisk mikrosoczewkowania i kilkaset tysięcy nowych gwiazd zmiennych. Jednym z sukcesów OGLE jest odkrycie pierwszych planet pozasłonecznych nowymi pionierskimi metodami: tranzytów i przy użyciu mikrosoczewkowania grawitacyjnego.

– Kolejną misją jest Gaia, w której Polacy biorą czynny udział i nasz wkład też jest znaczący, jeśli chodzi o poszukiwania różnych zjawisk tymczasowych czy też soczewkujących czarnych dziur – zaznacza dr hab. Łukasz Wyrzykowski.

Europejski teleskop kosmiczny Gaia zbiera dane i tworzy wysokiej rozdzielczości mapy 3D ponad miliarda gwiazd. Ze swojego położenia w punkcie L2 Lagrange’a Gaia może obserwować całe niebo, a precyzyjne pomiary pozycji gwiazd pozwoliły naukowcom dowiedzieć się więcej o strukturach różnych galaktyk i ich ewolucji w czasie. W ramach misji codziennie spływają ogromne liczby danych, a ich analizowaniem zajmują się m.in. naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego UW.

– Te prace będziemy kontynuować. Przybliżamy się też do nowego międzynarodowego projektu Obserwatorium im. Very Rubin/LSST. To duży, ośmiometrowy teleskop, którego budowa w Chile jest już na ukończeniu. Powinien zacząć działać w ciągu roku, może dwóch lat. To będzie też kolejny przełom w obserwacjach długofalowych. Przez 10 lat teleskop będzie prowadził dokładne obserwacje południowego nieba i w ten projekt też chcemy się włączyć

zapowiada ekspert.

Teleskop LSST (Large Synoptic Survey Telescope, od niedawna nazywany Obserwatorium im. Very Rubin na cześć odkrywczyni ciemnej materii) ma przeprowadzić badania, które pozwolą dokonać rewolucyjnych odkryć w tematyce głębokiego Wszechświata. Wygeneruje najgłębszy i dotąd najszerszy jego obraz. Zgodnie z zapowiedziami teleskop zbada naturę ciemnej materii przy obserwacji kilku miliardów galaktyk, wykorzystując różnorodne metody umożliwiające krzyżowe sprawdzanie wyników. Dzięki mapowaniu galaktyk w czasie i przestrzeni, katalogowaniu ich mas i badaniu ich wpływu na zniekształcenie czasoprzestrzeni Obserwatorium im. Very Rubin zyska nowy wgląd w naturę ciemnej materii.

Teleskop ma też zwiększyć bezpieczeństwo Ziemi. Będzie mierzył właściwości kilku milionów poruszających się obiektów, w tym tych znajdujących się blisko Ziemi, przy czym pozwoli zobrazować asteroidy o średnicy zaledwie 140 metrów. Obserwatorium może wykryć 60–90 proc. wszystkich potencjalnie niebezpiecznych asteroid o średnicy większej niż 140 metrów.

– Ten teleskop będzie regularnie obserwował całe niebo, będzie znajdował supernowe, różne wybuchy. Podobne rzeczy, które robimy obecnie w misji Gaia, będziemy mogli przenieść na inny poziom. W projekcie LSST będziemy w stanie sięgać dużo głębiej, będziemy w stanie wykrywać soczewkujące czarne dziury, coś, co nas najbardziej interesuje. Mamy nadzieję, że będziemy mogli znaleźć setki czarnych dziur za pomocą tego teleskopu – mówi dr hab. Łukasz Wyrzykowski.

Obserwatorium im. Very Rubin/LSST ma też badać zmiany obiektów astronomicznych w czasie. Wielokrotne obrazowanie całego nocnego nieba na dużą głębokość i przy wysokiej jakości obrazu ma ujawnić nowe informacje o znanych rodzajach gwiazd zmiennych i kosmicznych eksplozjach.

Źródło

Skomentuj artykuł: