Rozwijanie w Polsce kolejnych centrów danych to dla rynku szansa, żeby dogonić światowe trendy. Możliwość uzyskania dostępu do lokalnej infrastruktury może przekonać wiele firm, które do tej pory wahały się przechodzić do chmury. Dla większych przedsiębiorstw to szansa na budowanie przewagi konkurencyjnej, ale też dopełnienie obowiązków w zakresie ochrony informacji. W mniejszych firmach chmura może znacząco zmniejszać ryzyko utraty dostępu do kluczowych danych biznesowych w przypadku awarii czy udanego ataku ransomware – napisał Andrzej Niziołek, dyr. regionalny na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Veeam.
W jego przekonaniu stopień wdrażania usług chmurowych w Polsce różni się znacznie od globalnych statystyk. Dojrzałość lokalnego rynku jest nawet kilkukrotnie niższa niż światowa średnia. Chmura jest przeważnie rozważana dla nowych systemów i środowisk, które regionalnie nadal są w większości lokowane we własnej infrastrukturze. Jednak poziom otwartości na usługi w chmurze stale się zwiększa, w czym pomaga także rozwój polskich centrów danych.
Jak zaznacza ekspert obiekty te ułatwiają rozwój lokalnego rynku, a także zwiększanie poziomu ochrony kluczowych dla biznesu danych. Dzięki nim, firmy mają już dostęp do infrastruktury na terenie Polski na takich samych warunkach jak wcześniej w Niemczech, Anglii czy Holandii. Odpowiednie rozwiązania techniczne są dostępne lokalnie i mogą być wykorzystywane do rozwijania infrastruktury, ale też do zabezpieczania zasobów oraz zapewniania zgodności z regulacjami.
Według Niziołka wraz ze wzrostem popularności środowisk chmurowych, rośnie także zapotrzebowanie na rozwiązania do tworzenia bezpiecznych zapasowych kopii danych (backup), które pozwalają zapewniać ciągłość działania biznesu. Według raportu Veeam Data Protection Trends Report 2023, aż 83% firm z Europy Środkowo-Wschodniej doświadczyło ataku ransomware w ciągu ostatniego roku. W najbardziej dotkliwych incydentach niemal połowy zaszyfrowanych lub zniszczonych danych nie udało się odzyskać. Zwłaszcza w mniejszych firmach ryzyko, że kluczowe dla biznesu informacje ulegną zniszczeniu, jest wysokie. Przedsiębiorstwa te dysponują bowiem ograniczonymi zasobami ludzkimi i technicznymi potrzebnymi, aby odpowiednio chronić dane.
Zdaniem eksperta w Polsce, mimo świadomości firm dotyczącej właściwego zabezpieczania danych, wciąż często stosowane są posiadane przestarzałe rozwiązania techniczne, które nie odpowiadają już na potrzeby biznesowe. Dostępne technologie stale się rozwijają, ale nie zawsze idzie za tym zmiana stosowanych narzędzi czy strategii ochrony zasobów. Wynika to m.in. z przyzwyczajeń czy szukania oszczędności kosztem jakości.
- Warto jednak pamiętać, że globalne trendy mierzone są na rynkach o rozwiniętej infrastrukturze centrów danych. Wiele wskazuje na to, że z podobnymi trendami będziemy mieli niebawem do czynienia także w Polsce. Zastosowanie nowatorskich rozwiązań technologicznych i coraz częstsza migracją firm do chmury, mogą wyrównać światowe tendencje – zwłaszcza, że polski rynek nie odstaje od zachodnich pod względem technologii, a często go wręcz w tej kwestii prześciga – stwierdza na zakończenie Niziołek.