Polska w okresie pocovidowej odbudowy pozostaje liderem wzrostu gospodarczego w UE

Jak wskazują dane GUS w ostatnich kwartałach w strukturze polskiego PKB zaczyna dominować popyt inwestycyjny. Na wysokim poziomie notowany jest też napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich. To wyraz zaufania przedsiębiorców do polskiej gospodarki, który powinien procentować w podnoszeniu potencjału jej wzrostu i dalszym wzmacnianiu jej konkurencyjności – stwierdza w czerwcowym komentarzu Dawid Pachucki, główny ekonomista PZU. 

Pomimo słabnącego tempa wzrostu naszego największego partnera handlowego, jakim pozostają kraje strefy euro, w I kwartale br. udział nadwyżki obrotów handlowych Polski w naszym PKB zwiększył się do rekordowego poziomu 6,7% bijąc pod tym względem wynik silnie zorientowanej na eksport gospodarki niemieckiej. 

Korzystna struktura wzrostu z rosnącym udziałem inwestycji powinna wzmocnić tendencje dezinflacyjne co z czasem pozwoli też na wzmocnienie w ujęciu realnym popytu ze strony gospodarstw domowych. 
Wraz z końcem maja poznaliśmy szczegóły wzrostu polskiego PKB w I kwartale tego roku. Tak jak się spodziewaliśmy, pozytywnie zaskoczyły inwestycje, których realne tempo wzrostu przyspieszyło z 5,4 do 5,5% r/r, a po oczyszczeniu z sezonowości z 1,6 do 1,9% kw/kw. 

W zasadzie od trzeciego kwartału 2021 r. nakłady brutto na środki trwałe pozostają w silnej tendencji wzrostowej. Gorzej jest z konsumpcją prywatną, której wyraźnie ciąży dotychczasowy wzrost cen. Pomimo dobrej sytuacji na  rynku pracy i dwucyfrowego tempa wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, spożycie  gospodarstw domowych pogłębiło roczny spadek z 1,1% do 2,0%, a w ujęciu kw/kw kurczy się realnie od drugiej połowy ub. roku. 

Wyraźniejszej poprawy w tym obszarze aktywności gospodarczej  spodziewamy się dopiero drugiej połowie roku, wraz z głębszym wyhamowaniem inflacji. Z innych składowych wzrostu w Polsce warto zwróć uwagę na wysoki (4,3 pp.) dodatni wkład w PKB ze strony salda obrotów z zagranicą, tym bardziej, że pierwszy kwartał nie był najlepszy dla aktywności gospodarczej naszego największego partnera handlowego, jakim pozostają kraje strefy euro. (…)Wysoki wkład we wzrost PKB w Polsce ze strony eksportu netto z nawiązką skompensował ujemny wkład zmiany zapasów, a nadwyżka handlowa w relacji do PKB wzrosła do rekordowego poziomu 6,7%, bijąc wynik chociażby takich tuzów eksportowych jak Niemcy. 

Struktura wzrostu polskiego PKB potwierdziła to, o czym pisaliśmy już w ub. miesiącu. Polska w okresie pocovidowej odbudowy pozostaje liderem  wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej, a znowu rosnący udział inwestycji w PKB, po spadku w okresie szoku Covid19 będzie służył budowie potencjału gospodarki i powinien wzmocnić tendencje dezinflacyjne w kolejnych kwartałach.

(…) Z bieżących danych warto też zwrócić uwagę na postępującą dezinflację. Już jakiś czas temu wskazywaliśmy, że gospodarki rozwinięte będą importować deflację producencką z Chin (w maju pogłębiła się ona do 4,6% r/r), a proces ten przyspieszy po złagodzeniu napięć w łańcuchach dostaw, co właśnie obserwujemy. 

(…)Jak na razie (przynajmniej do kwietnia, tj. do kiedy dysponowaliśmy danymi przygotowując komentarz) miesięczne zmiany cen komponentów HICP w Polsce nadal pozostają podwyższone w porównaniu do historycznych wyników, jednak skala odchyleń zmniejsza się, a proces ten postępuje, co sugerują dane GUS za maj. Zgodnie z tymi danymi w ubiegłym miesiącu ceny towarów i usług konsumpcyjnych  pozostały średnio na poziomie z kwietnia, a roczna inflacja CPI spadła z 14,7% r/r w kwietniu do 13,0%. Obserwowane tendencje wzmacniają słuszność naszej prognozy jednocyfrowej inflacji CPI r/r już jesienią i w tym kierunku zdaje się ostatnio przesuwać większość prognoz rynkowych – zwraca uwagę na zakończenie ekspert.

Źródło

Skomentuj artykuł: