Powrót do biur. Pracodawcy nie opracowali jeszcze strategii

Epidemia Covid-19 sprawiła, że rynek biurowy znalazł się w epicentrum zmian spowodowanych przejściem w tryb pracy zdalnej. Jednak w związku z poprawiającą się sytuacją epidemiczną organizacje rozpoczęły już proces planowania powrotu pracowników do biur. To, jak firmy przygotowują się do tej zmiany, można zaobserwować analizując wyniki badania przeprowadzonego wśród najemców budynków biurowych w portfelu nieruchomości zarządzanych przez firmę doradczą Cushman & Wakefield w Polsce.

Eksperci C&W w swoim badaniu realizowanym metodą CAWI w czerwcu br. na próbie 132. osób decyzyjnych w zakresie zarządzania przestrzenią biurową zapytali badanych na ile dni docelowo pracownicy wrócą do biura po wygaszeniu pandemii.

Wiodącym modelem pracy pozostanie model hybrydowy

45% ankietowanych wskazało, że docelowo wdroży hybrydowy model pracy, który zakłada dzielenie pracy z biura z pracą z domu. Najpopularniejszą formą pracy hybrydowej jest model zakładający 3 dni pracy zdalnej (38%) oraz całkowita elastyczność (27%). Tradycyjny model pracy został wskazany przez blisko 25% ankietowanych, z czego 63% wszystkich respondentów dopuszcza pracę zdalną wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach. Ponad 30% wszystkich ankietowanych nie podjęło jeszcze decyzji w jakim modelu ich organizacja wróci do biura, co przekłada się na brak konkretnych działań w kontekście dalszego wykorzystania przestrzeni biurowej.

- Łączenie pracy z domu i z biura to bezpieczna alternatywa, która pozwala utrzymywać więzi i kontakty wewnątrz organizacji oraz czerpać to, co najlepsze z pracy zdalnej. Wiele osób nie wyobraża sobie już powrotu do biura 5 dni w tygodniu. 2-3 dni pracy z biura są optymalne, ponieważ pozwalają wszystkim pracownikom przynajmniej raz w tygodniu spotkać się z członkami swoich zespołów. Pozostały czas można spokojnie wykorzystać, by nadgonić pracę w skupieniu czy odbyć spotkania wirtualne – mówi Dominika Kowalska, Associate, Workplace Strategy, Office Department w C&W.

Niepewność na rynku wstrzymuje firmy przed podjęciem decyzji dotyczących dostosowania powierzchni biurowej do nowej rzeczywistości. Blisko 1/3 wszystkich ankietowanych wprowadziła zmiany w funkcjonowaniu przestrzeni biurowej w trakcie pandemii (11%) lub planuje je wprowadzić w najbliższych 12 miesiącach (20%). 30% wszystkich ankietowanych nie podjęło jeszcze decyzji odnośnie dostosowania powierzchni biurowej do nowej rzeczywistości. Brak jednoznacznej informacji o końcu pandemii skłania część firm do stosowania strategii „wait & see” w kontekście dalszego wykorzystania powierzchni biurowej. Niespełna 30% ankietowanych zadeklarowało, że nie wprowadzi żadnych zmian, co może wynikać z etapu trwania umowy najmu lub braku nakładów kapitałowych udzielanych zwyczajowo przez właściciela na wykończenie lub modernizację powierzchni.

16% respondentów wskazało, że w zajmowanych biurach zdecydowano się na rozgęszczenie stanowisk pracy oraz zwiększenie liczby małych salek lub budek do spotkań. Wśród nowych elementów, które firmy planują wdrożyć w momencie powrotu pracowników do biura, blisko 25% respondentów wskazało aplikację wspierającą proces rezerwacji sal, biurek oraz miejsc parkingowych.

- O ile widzimy już wzrost liczby spotkań i eventów biznesowych, powrót do aktywności sprzed pandemii będzie procesem rozciągniętym w czasie. W kolejnych miesiącach spodziewamy się stopniowego wzrostu popytu na tego typu powierzchnie – mówi Jan Szulborski, Senior Consultant, Consulting & Research w C&W.

Badanie wskazuje także, iż brakuje skonkretyzowanego stanowiska dotyczącego powrotu do biur (łącznie 77% odpowiedzi), a połowa pracodawców nie opracowała jeszcze strategii powrotu.

Źródło

Skomentuj artykuł: