Praca w domu zamiast w biurze. Z przerwą na… gotowanie i prasowanie?!

Praca zdalna miała być remedium na opustoszałe biura. Wskutek pandemii koronawirusa większość firm musiała się przestawić na taką formę wykonywania obowiązków. Są jednak badania, które pokazują, że pracodawcy nie zamierzają – po zniesieniu obostrzeń – korzystać z tego modelu. Powodów jest wiele, ale kluczowy: brak dyscypliny wśród pracowników pozostających w domach. Z raportu przygotowanego przez OLX Praca wynika, że wielu z nich w czasie teoretycznie służbowym… gotuje, prasuje, a nawet wychodzi na zakupy.

Ryzyko zakażenia i konieczność zachowania dystansu - to spowodowało, że tradycyjny model pracy, czyli pracownicy pojawiający się w biurze, był w ostatnich miesiącach trudny do realizacji. Poza tym w przedsiębiorstwach, w których home office było niemożliwe do wprowadzenia, gdy pojawiały się przypadki zakażenia zatrzymywano produkcje, kadra trafiała na kwarantannę, odnotowywało ogromne straty.

Dlatego w minionym roku spora część firm przestawiła się na pracę zdalną. Ponieważ minęło już wiele miesięcy, przyszedł czas na podsumowania. Niektóre wnioski są zaskakujące.

EY Polska przeprowadziła ankietę wśród niemal 250 przedsiębiorstw, który szefów zapytano, czy po opanowaniu sytuacji z koronawirusem zamierzają utrzymywać w swoich firmach pracę zdalną, a jeśli tak to w jakim zakresie. 

„Decyzje firm względem pracy zdalnej wywierają silny wpływ na decyzje biznesowe, takie jak stan zatrudnienia, wielkość powierzchni biurowej, ale też na efektywność pracowników oraz wydatki z tytułu BHP oraz dostosowanie do wymogów prawnych”

twierdzą eksperci EY Polska.

Okazało się, że nikt z biorących udział w badaniu nie zamierza przechodzić w pełni na pracę zdalną. Prawie połowa jeszcze się waha i nie podjęła decyzji w jakiej formie i jakim wymiarze będzie stosować pracę zdalną. Natomiast tylko 15 procent uczestników badania twierdzi, że nawet po zniesieniu obostrzeń i normalizacji sytuacji utrzyma pracę zdalną przez dwa dni w tygodniu. 

Skąd taka dość krytyczna ocena szefów firm i niechęć do modelu pracy zdalnej? 

„Mają problem z mierzeniem jej efektywności - nie robi tego co trzecia firma, a te, które się tego podejmują, najczęściej opierają się na opiniach kierowników, rzadziej - na konkretnych miernikach"

twierdzi dr Karol Rażniewski z EY Polska.

To rzeczywiście jest spory problem, a jego skalę obrazują wyniki innego badania przeprowadzonego przez zespół OLX Praca przy współpracy z instytutem ARC Rynek i Opinia. Głównym założeniem była ocena perspektyw pracowników i sytuacji na rynku pracy podczas pandemii, a więc sporo uwagi poświęcony także pracy zdalnej. 

Osoby biorące udział w badaniu zapytano m.in. czy podczas home office zdarzało im się wykonywać czynności niezwiązane z zawodowymi obowiązkami. Można było się spodziewać wielu twierdzących odpowiedzi, ale chyba mało kto spodziewał się, że będzie ich aż tyle. Bo ponad 80 procent osób przyznało, iż podczas pracy zdalnej korzysta z okazji i poświęca czas na prywatne sprawy. Jakie? 

„Aż 72 proc. zajmuje się sprzątaniem oraz praniem, podobnie jest z gotowaniem – czynności w kuchni podczas pracy wykonuje 69 proc. respondentów”

podali autorzy raportu.

To nie wszystko. Niektórzy pracownicy zajmują się dziećmi, pomagają im w nauce, a całkiem spora grupa (34%) podczas wykonywania obowiązków zawodowych potrafi wyjść… na zakupy. 

Respondentów zapytano także o zalety i wady pracy zdalnej. Wśród tych pierwszych dominowały odpowiedzi o mniejszym ryzyku zakażenia, czy oszczędności czasu na dojazdy do firmy. Co jest ogromnym problem zwłaszcza w dużych aglomeracjach. Niektórzy wskazywali także na elastyczne godziny pracy i możliwość jej wykonywania w dowolnym miejscu. 

Natomiast największą dolegliwością jest brak kontaktu ze współpracownikami, rozpraszanie uwagi przez domowników i trudność z koncentracją. 

„Ciekawostką jest jednak inny wynik – jedynie 13 proc. pracowników przedstawia jako wadę brak kontaktu z przełożonym”

twierdzą autorzy opracowania.

Szefowie firm raczej niechętnie podchodzą do perspektywy pracy zdalnej w przyszłości. A co na ten temat sądzą pracownicy? Także są mocno sceptyczni.  

„Z przeprowadzonych badań wynika, że tylko 11 proc. respondentów chciałoby w przyszłości pracować wyłącznie zdalnie. Zdecydowana większość (60 proc.) opowiada się za pracą częściowo w biurze, a częściowo poza nim. Na wykonywanie obowiązków wyłącznie z biura liczy 29 proc. pracowników”

czytamy w informacji przedstawionej przez OLX Praca.
Źródło

Skomentuj artykuł: