Prawnicy o Polskim Ładzie. „Przedsiębiorcy pozostają bez wpływu na negatywne zmiany wynikające z wejścia zmian w życie”

Północna Izba Gospodarcza od początku roku odbiera szereg wiadomości od przedsiębiorców w temacie Polskiego Ładu oraz tego jak radzić sobie z nowymi przepisami podatkowymi, które są skomplikowane i sprawiają trudności nawet biurom rachunkowym i księgowym. Sprawami przedsiębiorców zajmują się prawnicy zrzeszeni w Izbie. - Część przedsiębiorców wyraża obawę o możliwość utrzymania rentownej działalności. Wynika ona z szacunkowych kalkulacji uwzględniających zmieniające się nieustannie na niekorzyść przedsiębiorców parametry cenowe materiałów i surowców, a zwłaszcza energii elektrycznej i gazu – mówi mec. Dariusz Sosnowski, wspólnik w kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.

„Wydaje się, że negatywne konsekwencje niespójnego systemu dotkną losowo określone grupy przedsiębiorców”

Ekspert Północnej Izby Gospodarczej przyznaje, że przedsiębiorcy mierzą się obecnie z kumulacją wyzwań, której trudno jest im sprostać. Zaczynając od pandemii koronawirusa przez podwyżki cen mediów, po wielkie zmiany podatkowe, kadrowe i rozliczeniowe wynikające z Polskiego Ładu. Przedsiębiorcy szukają pomocy u prawników w wielu tematach.

Miarą zamieszania wywołanego jego wprowadzeniem są protesty nie tylko przedsiębiorców ale też pracowników sektora administracji skarbowej, którzy często pozostają bezradni nie tylko wobec ilości zgłaszanych przed przedsiębiorców zapytań i wątpliwości ale również w zakresie udzielania w sposób odpowiedzialny jednoznacznych i wiążących odpowiedzi dotyczących interpretacji przepisów. Wydaje się, że negatywne konsekwencje niespójnego systemu dotkną losowo określone grupy przedsiębiorców, którzy, przynajmniej wg aktualnego stanu prawnego, tak naprawdę pozostają bez wpływu na możliwość uniknięcia negatywnych zmian wynikających z wejścia w życie Polskiego Ładu

mówi mec. Dariusz Sosnowski.

Co według prawników jest dla przedsiębiorców najtrudniejsze?

Nie sposób wskazać hierarchię ważności przyczyn wpływających na tworzenie trudności w prowadzeniu działalności gospodarczej. Są one różne w zależności od skali przedsiębiorstwa, wielkości zatrudnienia, prowadzenia energochłonnej produkcji lub świadczenia usług, rodzaju wykorzystywanych materiałów i surowców oraz udziału kosztów transportu w prowadzeniu działalności operacyjnej. Mamy do czynienia ze zjawiskiem obniżenia aktywności gospodarczej, które spowodowane jest dodatkowo potrzebą obserwacji zachowań konkurencji w poszczególnych branżach w celu podjęcia działań własnych mających zapewnić konkurencyjność na rynku mimo zmienionych warunków. Niezależnie od tego część przedsiębiorców albo rozważa albo już wprowadza zmiany formy organizacyjnej w jakiej ich zdaniem w sposób bardziej atrakcyjny możliwym jest stawianie czoła nowym regulacjom prawnym i sytuacji rynkowej. Decyzje takie podjęli zwłaszcza ci, którzy nie liczą już na efektywną pomoc ze strony państwa

mówi mec. Dariusz Sosnowski.

Kancelarie podatkowe i gospodarcze wypowiadają przedsiębiorcom umowy. Dlaczego?

Jak mówią eksperci coraz częściej dochodzi do przypadków „porzucania” przedsiębiorców przez biura rachunkowe i księgowe. Wynika to z kilku czynników. Dla jednych Polski Ład jest zbyt skomplikowany i nie chcą brać odpowiedzialności za doradztwo przedsiębiorcom w tak niejasnej materii. Jeszcze inni są zmuszeni do ograniczania ilości klientów, by skupić się na tych priorytetowych.

Miarą poziomu dramaturgii związanej z brakiem pewności prawnej wywołanej wprowadzeniem Polskiego Ładu są też przykłady sytuacji, w których profesjonalne podmioty świadczące usługi z zakresu rachunkowości i doradztwa podatkowego wypowiadają przedsiębiorcom umowy o świadczenie tychże usług uzasadniając to brakiem możliwości przyjęcia na siebie odpowiedzialności za skutki najbardziej nawet przemyślanych rozwiązań przyjętych w oparciu o nowe regulacje gospodarczo-podatkowe wskazując, że przyjęcie na siebie odpowiedzialności przypominałoby podjęcie się działań o stopniu trudności związanym z wyliczeniem kwadratury koła

mówi mec. Dariusz Sosnowski.
Źródło

Skomentuj artykuł: