Premier chciałby Glapińskiego w NBP

Mam nadzieję, że prezes NBP Adam Glapiński zostanie wybrany na kolejną kadencję - powiedział premier Mateusz Morawiecki w piątek podczas spotkania z kombatantami na Dolnym Śląsku. Dodał, że liczy na to, iż dobra i bliska współpraca będzie kontynuowana w kolejnych latach.

W piątek podczas spotkania premiera z kombatantami na Dolnym Śląsku dziennikarze pytali Mateusza Morawieckiego, czy liczy się z tym, że prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński nie dostanie wystarczającego poparcia w Sejmie.

"Bardzo dobrze i blisko współpracujemy w tym trudnym czasie światowej walki z inflacją z panem prezesem banku narodowego. Polityka pieniężna, fiskalna, budżetowa, inflacyjna, gospodarcza w szerszym rozumieniu to dzisiaj jest też front walki z +putinflacją+, inflacją, która przyszła do nas ze Wschodu poprzez wysokie ceny energii i gazu"

powiedział premier. 

"Polityka pieniężna, która jest w rękach Narodowego Banku Polskiego, ma tutaj do odegrania ważną rolę"
 

dodał.

"Ja mogę tylko podziękować za dobrą i bliską współpracę i liczę na to, że współpraca będzie kontynuowana w kolejnych latach i nie będzie problemu z wyborem pana prezesa na kolejną kadencję"
 

powiedział premier.

Dopytywany, czy mogą być z tym problemy, Morawiecki odpowiedział: "Mam głęboką nadzieję i liczę na to, że pan prezes zostanie wybrany na drugą kadencję".

Kadencja Glapińskiego upływa w czerwcu br.

W środę sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie oceniła wniosek prezydenta o powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP. Wniosek musi jeszcze zostać zaakceptowany przez Sejm w głosowaniu.

Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. Prezydent Andrzej Duda złożył wniosek w styczniu br.
 

Źródło

Skomentuj artykuł: