Projekt nowelizacji ustawy o własności lokali. Uporczywi dłużnicy stracą mieszkania?
Nadchodzi koniec patologicznych sytuacji, gdy ogół mieszkańców wspólnoty musi utrzymywać tych, którzy od lat nie płacą - informuje we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".
"DGP" wyjaśnia, że to jedno z naczelnych założeń nowelizacji ustawy o własności lokali, nad którą pracuje Ministerstwo Rozwoju. "Jak przyznają eksperci, zmiana jest potrzebna, bo dziś wielu dłużników nie ponosi żadnych konsekwencji i bez skrupułów żyje na koszt swoich sąsiadów" - czytamy.
"Artykuł 16 ustawy o własności lokali pozwala wspólnocie mieszkaniowej żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji, jeśli właściciel zalega długotrwale z zapłatą należnych opłat. Co istotne, osobie, której mieszkanie zostało sprzedane, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego" - wskazuje dziennik.
Jak zauważa, szkopuł jest w tym, że nie do końca wiadomo, co znaczy "długotrwale". "Sądy najczęściej odmawiają zgody na sprzedaż, uznając, że mieszkanie jest warte o wiele więcej niż kwota zadłużenia, a pozbawienie kogoś dachu nad głową to ostateczność" - zaznacza.
"Rozwiązanie, które chce zaproponować resort rozwoju, ma przede wszystkim chronić wywiązujących się z obowiązku płacenia należności w terminie sąsiadów dłużnika. Z założenia zaległość pozwalająca na licytację ma wynosić równowartość co najmniej dziewięciomiesięcznych opłat. W każdym przypadku ostateczną decyzję podejmowałby sąd, który mógłby nie zgodzić się na zlicytowanie mieszkania, gdyby okazało się, że ktoś nie płaci na przykład z powodu ciężkiej choroby" - podkreśla "DGP".