Przepisy nt. pracy zdalnej powinny zostać doprecyzowane i ujednolicone względem innych aktów prawnych
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zaprezentował raport „Praca zdalna. Potrzeby i wyzwania związane z wdrożeniem w przedsiębiorstwach prywatnych modelu pracy zdalnej”.
Zarówno pracownicy jak i pracodawcy, w ramach badania prowadzonego na zlecenie ZPP, wskazywali, że nowe ramy pracy zdalnej uwzględniać powinny doświadczenia firm, które poświęciły wiele czasu i środków na dostosowanie modelu zdalnego do indywidualnych potrzeb konkretnych przedsiębiorstw.
Zdaniem ekspertów przepisy dotyczące pracy zdalnej powinny zostać doprecyzowane i ujednolicone względem innych aktów prawnych. Dziś nieścisłości zachodzą choćby na niwie krajowych regulacji i dyrektywy work-life balance. Praca zdalna zyskała na popularności w wyniku obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
Wiele branż, po okresie lockdownów, zdecydowało się wykorzystać doświadczenia płynące z pracy zdalnej także w późniejszym okresie. Zrodziło to konieczność wypracowania regulacji dotyczących pracy zdalnej, których efektem jest nowelizacja Kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie w kwietniu br. Nowe prawo zredefiniowało perspektywy zarówno pracodawców jak i pracowników.
Raport ZPP zaprezentowany został podczas ostatniej debaty eksperckiej ZPP. Podczas konferencji miejsce miała premiera raportu, wokół którego toczyła się dyskusja. Prelegenci wskazywali zarówno na zalety jak i wady pracy zdalnej, rekomendując przy tym wdrożenie rozwiązań, które pozwolą w przyszłości ustalić warunki świadczenia pracy na odległość najpełniej odpowiadające potrzebom zarówno pracodawców jak i pracowników.
Wskazujemy zarówno na „bolączki” jak i na szanse, które dają nowe przepisy – mówił radca Paweł Sych, Partner w PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz Littler, współautor raportu.
- W czasie pandemii dowiedzieliśmy się, że mamy mnóstwo narzędzi, z których i wykonywać pracę poza samym zakładem pracy. Oczywiście nie każda praca może być wykonywana w formule zdalnej, co czasem szczególnie trudno wytłumaczyć jest pracownikom – podkreśliła z kolei dr Anna Reda-Ciszewska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”.
Zarówno pracownicy jak i pracodawcy, w ramach badania prowadzonego na zlecenie ZPP, wskazywali, że nowe ramy pracy zdalnej uwzględniać powinny doświadczenia firm, które poświęciły wiele czasu i środków na dostosowanie modelu zdalnego do indywidualnych potrzeb konkretnych przedsiębiorstw.
Przewidywania z początkowego okresu pandemii mówiące o tym, że nieruchomości biurowe opustoszeją i zaczną być wyprzedawane za bezcen okazały się nieprawdą – podkreślił Jakub Bińkowski, członek zarządu i dyr. Departamentu Prawa i Legislacji ZPP.
Wśród wad pracy zdalnej prelegenci wymieniali najczęściej konieczność samodzielnego tworzenia harmonogramu realizacji obowiązków zawodowych, którą utrudniają problemy z koncentracją i brak doświadczenia w zarządzaniu czasem pracy. Dla wielu pracowników – co podkreślali także uczestnicy badania przeprowadzonego na zlecenie ZPP – pewnym dyskomfortem jest poczucie nieustannego „przebywania w pracy”.