Rekordowe wydatki na obronność. Zyskają polskie zakłady

Polska sprzeda 100 Rosomaków Ukrainie. To jedno z wielu nowych zamówień dla polskich zakładów zbrojeniowych, które jeszcze bardziej wzrosną po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce.

Premier Mateusz Morawiecki, który odwiedził Zakłady Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich (woj. śląskie) podkreślił, że obecnie rząd przekazuje rekordowe środki na uzbrojenie – do 4% PKB. - W Polsce mamy zakłady produkujące sprzęt wojskowy, który jest nowoczesny i spełnia najwyższe standardy - zaznaczył premier cytowany przez Gazetę Polska Codziennie. Dodał, że sprzedamy Ukrainie 100 naszych pojazdów bojowych Rosomak. - Znaleźliśmy się w trudnych czasach. Ukraina od ponad roku walczy o wolność swoją, ale również naszą – Polski i całej Unii Europejskiej. Bezpieczeństwo i rozwój wojskowości jest kluczowe - mówił szef rządu.

Mamy znakomite produkty wojskowe

Zakłady Rosomak S.A. specjalizują się głównie w produkcji Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak. Ich produkcja oparta jest na najnowszej technologii. - My, Polacy, również mamy dwa znakomite produkty wojskowe. To są Rosomaki i Kraby – podkreślił premier Mateusz Morawiecki. - Tutaj, z Siemianowic Śląskich mogę powiedzieć, że otrzymujemy kolejne zamówienie. Przywożę zamówienie, które wczoraj dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala na 100 rosomaków, które będą tutaj produkowane. Uwaga, zapłata za te rosomaki będzie właśnie z pieniędzy europejskich, pozyskanych przez nas, ale także z pieniędzy amerykańskich, pozyskanych przez Ukrainę – powiedział szef rządu.

Fundusze unijne wesprą też produkcję amunicji w Polsce - min. dla Ukrainy. Premier Morawiecki i minister obrony Mariusz Błaszczak spotkali się niedawno w Zakładach Metalowych DEZAMET S. A. z Komisarzem UE ds. przemysłu i rynku wewnętrznego Thierrym Bretonem. Celem wizyty było właśnie zapoznanie się z możliwościami zwiększenia produkcji zakładów zbrojeniowych. – Jestem pod wrażeniem jakości amunicji produkowanej w Polsce – powiedział Thierry Breton podczas wizyty w DEZAMET. S.A. – Spółka pracuje na trzy zmiany, pięć dni w tygodniu. Być może uda się pracować sześć dni w tygodniu, może nawet siedem bo to jest gospodarka wojenna – dodawał. 

Zakłady Metalowe DEZAMET S. A. to firma wchodząca w skład Grupy Kapitałowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Spółka od wielu lat (rok założenia 1939) specjalizuje się w produkcji wojskowej. Asortyment produkcji na potrzeby obronności obejmuje przede wszystkim różne rodzaje amunicji artyleryjskiej, moździerzowej i granatnikowej. Dodatkowo firma świadczy usługi i sprzedaż w zakresie obróbki metali, pokryć galwanicznych a także posiada własne laboratorium pomiarowe i badawcze. Spółka zatrudniając prawie 700 osób, jest jednym z czołowych pracodawców w regionie. – Przemysł zbrojeniowy staje się coraz ważniejszym elementem architektury obrony państwa i dostawcą bezpieczeństwa dla innych. Jesteśmy po wielu rozmowach w UE na ten temat. Zainicjowaliśmy program wspólnego zakupu amunicji. Polska przystąpiła do tego programu kilka dni temu i razem z innymi krajami będziemy ją kupować głównie za europejskie pieniądze – mówił premier Morawiecki.

Jak zaznaczył wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak wizyta komisarza Bretona w Nowej Dębie jest docenieniem wzmocnienia zdolności obronnych Polski: – Komisarz Breton powiedział, że jest pod wrażeniem potencjału jaki został stworzony tu, w Dezamecie. Ja bardzo podziękowałem za te słowa, bo to jest docenienie naszych dotychczasowych wysiłków związanych z budową zdolności obronnych Polski, więc również z zamówieniami, które kierujemy do polskiego przemysłu zbrojeniowego, w tym zamówieniami, które dotyczą sprzętu wojskowego, ale też amunicji – stwierdził.

Polską armię należy modernizować i uzbrajać 

Premier Morawiecki podkreśla, że rząd cały czas inwestuje w nasz przemysł zbrojeniowy, w polskie fabryki. - Pozyskujemy nowe zamówienia z krajów europejskich, ale również z innych kontynentów. Prowadzimy negocjacje m.in. ze Słowenią i Arabią Saudyjską. Będziemy rozwijać moce produkcyjne w polskich zakładach zbrojeniowych. Mamy ogromny potencjał produkcyjny, nowe miejsca pracy, zwiększenie wynagrodzeń, wzmocnienie polskiego przemysłu - to jest nasz cel – powiedział Morawiecki.

Szef rządu dodał, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę świat zrozumiał, że wojna nie jest zjawiskiem historycznym lub trwającym w krajach odległych. - Może pojawić się w każdym czasie i w każdym miejscu. Wiemy, że polską armię należy modernizować i uzbrajać - stwierdził. - W tym roku polski budżet, na ten cel, jest rekordowy. Przeznaczamy do 4% PKB na rozwój polskiej armii. Rosomaki, podobnie jak Kraby, są naszą narodową wartością. Są naszą marką: marką narodową polskiego przemysłu zbrojeniowego. Jesteśmy z nich dumni i inwestujemy. Coraz więcej inwestujemy w produkcję broni – podkreślił Prezes Rady Ministrów.

Przełomowa wizyta

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Omówiono bieżące tematy dwustronne oraz kwestie związane z bezpieczeństwem i trwającą agresją rosyjską na Ukrainę. Podpisano 3 dokumenty o zakupie polskiego sprzętu wojskowego, produkcji amunicji i odbudowie zniszczeń wojennych. Szef polskiego rządu rozmawiał również o tranzycie zboża z Ukrainy oraz dalszej integracji Ukrainy z Unią Europejską.

Premier Mateusz Morawiecki i Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wspólnego oświadczenia dla mediów.

Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Wołodymyr Zełenski spotkali się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie omówili wiele ważnych kwestii dwustronnych oraz spraw bieżących dotyczących wsparcia Ukrainy w walce o wolność. Rozmowy dotyczyły także wspólnych przedsięwzięć i inicjatyw między naszymi krajami. Jednym z ważnych tematów spotkania było zaangażowanie polskich firm w odbudowę zniszczeń wojennych. Podpisano dokument stanowiący fundament do pogłębiania dalszej współpracy - „Memorandum o współpracy przy odbudowie Ukrainy“. – Jeden z tematów to przyszła odbudowa Ukrainy. Już setki polskich firm są gotowe do tej odbudowy. Podpisaliśmy dzisiaj już pierwsze umowy w tym zakresie. To też niezwykle ważne – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu podkreślił, że podczas rozmów między politykami, poruszono także kwestie historyczne, kwestię tranzytu ukraińskiego zboża do krajów trzecich oraz dalsze etapy w kierunku akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej. – Wiemy, że w momencie jak Ukraina będzie w NATO, także my będziemy jeszcze bardziej bezpieczni. Z tego miejsca mówię do Unii Europejskiej: Europo, miejsce bohaterskiego narodu ukraińskiego jest w NATO, jest w Unii Europejskiej – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Wsparcie militarne i zakup polskiego sprzętu

Politycy dyskutowali o możliwości dalszego wsparcia Ukrainy w walce o wolność i bezpieczeństwo Europy. - Od początku rosyjskiej inwazji, przekazaliśmy znaczące ilości ciężkiego sprzętu – w tym postsowieckie czołgi i samoloty, ale także czołgi Leopard 2. Jesteśmy dziś otwarci na zakup polskiego sprzętu wojskowego przez Ukrainę - zaznaczył premier. - W ostatnim czasie, Ukraina złożyła w Polsce zamówienia na znaczące ilości uzbrojenia polskiej produkcji – armatohaubice Krab, karabinki Grot oraz transportery opancerzone Rosomak. Jest to duży sukces polskiego przemysłu zbrojeniowego.

Podczas spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, podpisano list intencyjny dotyczący zakupów przez Ukrainę sprzętu obronnego polskiej produkcji oraz dokument o kontynuacji współpracy między dwiema strategicznymi firmami zbrojeniowymi. – Ukraina kupuje od nas uzbrojenie produkowane w polskich zakładach. Trzeba to podkreślić, że ta broń, którą do tej pory przekazaliśmy - także ta, którą sprzedajemy, jak Rosomaki, które stoją tutaj za nami - to jest też broń, która w przyszłości będzie mogła stanowić ważną część uzbrojenia armii ukraińskiej - bo już stanowi bardzo ważną część uzbrojenia armii polskiej – powiedział premier.

Kluczowa rola Polski w pomocy międzynarodowej

Polska stała się miejscem schronienia dla obywateli Ukrainy, którzy uciekając przed brutalną agresją rosyjską na ich kraj, zostali przyjęci z otwartymi ramionami w naszym kraju. - Jesteśmy również jednym z najbardziej zaangażowanych krajów we wsparcie humanitarne i wojskowe. Stworzyliśmy także w naszym kraju główny hub logistyczny dla międzynarodowego wsparcia – rola Polski we wsparciu Ukrainy jest kluczowa, a Polacy są dziś przykładem solidarności i wsparcia - podkreśla premier. – Kiedy rosyjskie czołgi ruszyły na Ukrainę, my uruchomiliśmy dostawy pomocy humanitarnej i dostawy broni. Kiedy miliony ukraińskich kobiet i dzieci uciekały przed brutalną rosyjską przemocą, otworzyliśmy nasze bramy, nasze domy i pomogliśmy w tamtej tragedii – zaznacza szef polskiego rządu.

Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o polskiej inicjatywie odszukiwania porwanych przez Rosję ukraińskich dzieci, którą koordynujemy z Komisją Europejską. Przyjął także podziękowania od prezydenta Ukrainy.  

Prezydent Wołodymyr Zełenski z oficjalną wizytą w Polsce

Spotkanie z szefem polskiego rządu z prezydentem Ukrainy było jednym z głównych punktów oficjalnej wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie. Spotkał się on również z Prezydentem RP, który odznaczył go Orderem Orła Białego. Była to pierwsza oficjalna wizyta prezydenta Ukrainy w Warszawie od czasu zbrojnej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 r. Ostatnie spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z prezydentem Zełenskim odbyło się w Kijowie, 24 lutego 2023 r., w rocznicę rosyjskiej inwazji. – 24 lutego było dla nas jasne, że rozpoczęła się nowa epoka: początek końca rosyjskiego imperializmu, rosyjskiego kolonializmu i nowe otwarcie polsko-ukraińskiego rozdziału oparte o prawdę i współpracę. Ta potworna wojna zbliżyła nasze narody do siebie, a nasza przyjaźń będzie fundamentem bezpieczeństwa Europy Środkowej na wiele dziesięcioleci a może nawet dłużej – podsumował szef polskiego rządu.

Wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce odbyła się na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy.

Skomentuj artykuł: