Koreański gigant zapowiedział, że już w styczniu rozpocznie budowę zakładu wytwarzającego chipy w Teksasie. Produkcja ma rozpocząć się do końca 2024 r.
Decyzja Samsung Electronics w sprawie lokalizacji nowej fabryki chipów w USA o wartości 17 miliardów dolarów była „nieuchronna”, oznajmił w czwartek sędzia z okręgu Williamson County w Teksasie. Samsung jest obecnie w trakcie ubiegania się zgodę na budowę nowej fabryki chipów w tym stanie.
Zakład byłby drugą amerykańską fabryką chipów Samsunga a oferta ta pojawia się w czasie, gdy światowy przemysł motoryzacyjny stoi w obliczu znacznego niedoboru półprzewodników.
Sędzia Gravell jest najwyżej wybieranym urzędnikiem w hrabstwie i odpowiadał za lokalne negocjacje z Samsungiem. Zaznaczył, że jest przekonany, że Samsung wybierze tę lokalizację, ponieważ firma już zaczęła pobierać próbki odwiertów i rozpoczęła prace geodezyjne, inżynieryjne i projektowe.
„W głębi serca chciałbym myśleć, że mamy (ten) projekt” – podkreślił Gravell. Hrabstwo, w którym znajduje się główna siedziba Dell Technologies Inc i przyszły kampus Apple Inc, ciężko pracowało, aby zdobyć przychylność koreańskich menedżerów Samsunga w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy, zaznaczył Gravell.
Przyjęto także obszerny pakiet zachęt, który obniżyłby Samsungowi 90% podatków od nieruchomości przez pierwsze 10 lat i 85% przez kolejne 10 lat, jeśli firma dotrzyma określonych terminów budowy i utworzy 1800 pełnoetatowych miejsc pracy.
Ocena całkowitej kwoty rabatu jest skomplikowana ze względu na nieznaną przyszłą wartość nieruchomości, zaznaczył Gravell, ale dodał, że hrabstwo nadal będzie zarabiać więcej na podatkach niż obecnie z gruntu.
Szacuje się, że oddzielna umowa o ulgach podatkowych od nieruchomości z miastem Taylor zapewniłaby Samsungowi 314 milionów dolarów ulg podatkowych w ciągu najbliższych 10 lat.
