Spadek inflacji będzie widoczny w kwietniu?

Jesteśmy blisko szczytu inflacji bazowej; możliwe, że jej spadek będzie widoczny już w kwietniu, ale będzie on raczej powolny – powiedział  ekonomista banku ING Banku Śląskiego Adam Antoniak.

W poniedziałek NBP opublikował dane o inflacji bazowej w marcu. Wynika z nich, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wyniosła 12,3 proc. wobec 12 proc. miesiąc wcześniej. Główny wskaźnik inflacji wyniósł w marcu 16,1 proc. w stosunku do 18,4 proc. w lutym.

„Jesteśmy blisko szczytu inflacji; możliwe, że jej spadek będzie widoczny już w kwietniu, ale ten spadek będzie powolny" - powiedział ekonomista banku ING Banku Śląskiego Adam Antoniak.

Jak przyznał, inflacja bazowa reaguje z pewnym opóźnieniem. "Widać już spadek głównego wskaźnika inflacji, co wynika z odwrócenia się szoków na rynku nośników energii, ale proces przefiltrowania wcześniejszy wzrostów kosztów przez gospodarkę jeszcze się nie zakończył” - wskazał.

Dodał, że spadek inflacji bazowej będzie powolny i niezbyt dynamiczny. Zaznaczył, że na razie spadek inflacji CPI opiera się głównie na wyhamowaniu cen energii, zwłaszcza paliw.

„W bazowych kategoriach nie widać wyraźnej poprawy pod względem inflacji. Wprawdzie już jesteśmy w okresie, że główny wskaźnik inflacji spada, ale to nie jest jeszcze okres, w którym widać wyraźną poprawę tendencji cenowych. Dezinflacja będzie dość wolna, zwłaszcza w średnim terminie” – powiedział Adam Antoniak. 

Źródło

Skomentuj artykuł: