Tarcza antyinflacyjna pozostaje, tylko w zmienionej formie

Minister finansów Magdalena Rzeczkowska podpisała rozporządzenie przedłużające utrzymanie „zerowej” stawki VAT na żywność. Rozporządzenie przewiduje także przedłużenie preferencji w VAT dla darowizn na rzecz Ukrainy oraz obniżenie stawki VAT na niektóre produkty nawozowe.

- Wydłużamy stosowanie zerowej stawki VAT na żywność. Tak jak obecnie, stawką tą objęte pozostaną podstawowe produkty spożywcze, takie jak owoce, warzywa, mięso, nabiał czy produkty ze zbóż. Równocześnie skupiamy nasze działania na cenie energii i jej nośników oraz cenie gazu. Cały czas monitorujemy sytuację i reagujemy na szoki zewnętrzne – wskazuje minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Rozporządzenie przewiduje ponadto:

- utrzymanie do końca czerwca 2023 r. stawki VAT 0% na darowizny na rzecz Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, podmiotów leczniczych, jednostek samorządu terytorialnego – przekazywanych na cele związane z pomocą ofiarom skutków działań wojennych w Ukrainie;
- obniżenie do 8%, na 2 lata, stawki produktów nawozowych, które przed wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej były opodatkowane według tej stawki.
Tarcza antyinflacyjna w obecnej postaci obowiązuje do końca 2022 r. Oznacza to obniżenie stawek VAT na podstawowe produkty żywnościowe, energię elektryczną i cieplną, gaz ziemny, niektóre paliwa silnikowe oraz nawozy i środki wykorzystywane w produkcji rolnej.

W ramach tarczy antyinflacyjnej do końca roku obowiązuje również obniżka akcyzy na prąd, zwolnienie z akcyzy energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, obniżka stawek akcyzy na niektóre paliwa silnikowe oraz wyłączenie z opodatkowania podatkiem handlowym sprzedaży niektórych paliw. Niższa akcyza obowiązuje również na lekki olej opałowy.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował wcześniej, że “tarcza antyinflacyjna pozostanie, tylko w zmienionej formie”.  Była to informacja po doniesieniach prasowych, że Komisja Europejska nie godzi się na dalsze utrzymywanie części rozwiązań zawartych w tarczy – podaje EURACTIV.pl. Mateusz Morawiecki podkreślił także, że rząd zamierza utrzymywać zerowe stawki VAT na niektóre produkty żywnościowe „tak długo, jak się da” (akurat do nich Bruksela nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń). Przekazał ponadto, że spółki energetyczne mają tak kształtować ceny, by stawki VAT „wróciły do poprzedniego poziomu”. Zwrócił przy tym uwagę, że rząd chroni “Polaków, przedsiębiorstwa oraz podmioty użyteczności publicznej przed skutkami inflacji oraz wzrostem cen surowców i energii, które są wynikiem rosyjskiej agresji na Ukrainę”. - Dzięki rządowym tarczom: antyinflacyjnej, energetycznej i solidarnościowej Polacy otrzymują realną pomoc i wsparcie - podkreślił Morawiecki. - Ze strony KE nawet mamy groźby, że będą nakładane kary, jeżeli nie wycofamy się z dotychczasowych działań osłonowych, obniżek stawek podatkowych VAT - zaznaczył.

Dlatego, jak informowaliśmy na naszym portalu, rząd postanowił zastąpić tarcze innym mechanizmem obrony przed inflacją. Według Morawieckiego będzie to możliwe dzięki „takiemu ukształtowaniu cen przez spółki energetyczne, żeby one były buforem powrotu stawek VAT do poprzedniego poziomu”. - Mechanizmy zamrażania cen energii mają prowadzić do tego, aby w 2023 r. zyski netto spółek energetycznych i wydobywczych były tylko nieco wyższe od zera - oświadczył w premier w trakcie posiedzenia Rady Dialogu Społecznego. - Zyski spółek Skarbu Państwa są dziś wysokie i na tym polega zmiana sposobu kształtowania cen, aby zysk netto był niewielki, bo ten zysk pokrywa wszystkie koszty - tłumaczył Morawiecki. Dodał, że osobiście opowiada się „za tym, żeby te spółki miały pokryte koszty, ale żeby zysk był minimalny”. Jedną z metod osiągnięcia tego celu, obok mechanizmu zamrożenia cen energii, miałoby być „ograniczenie inwestycji do niezbędnych”. - Nie będę żałował obrotu, dystrybucji, wytwarzania, ten sektor musi się zamknąć zyskiem zero plus - stwierdził szef polskiego rządu.

Premier dodał, że wierzy, „iż od końca pierwszego kwartału, może od drugiego kwartału przyszłego roku, inflacja powinna być w trendzie spadkowym”.

Skomentuj artykuł: