Czterodniowy tydzień pracy. Co sądzą pracodawcy?

Jak wynika z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego, ponad jedna trzecia dużych (36 proc.) i średnich (35 proc.) firm nie planuje wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy, chociaż uznaje takie rozwiązanie za możliwe biorąc pod uwagę specyfikę działalności przedsiębiorstwa. 

Dodatkowo, 51 proc. respondentów odpowiedziało, że przejście na 4-dniowy tydzień pracy jest niemożliwe ze względu na specyfikę ich branży. W grupie firm średnich twierdziło tak 52 proc. respondentów, zaś w grupie dużych 47 proc. Zaledwie co dwudziesta (5 proc.) średnia oraz co dwunasta (8 proc.) duża firma była gotowa rozważyć wprowadzenie tego rozwiązania, zaś w sferze planów skrócenie tygodnia pracy jest u 8 proc. średnich i 10 proc. dużych firm – napisał w Tygodniku Gospodarczym PIE, nr 9/2024 Paweł Leszczyński.

Badanie przeprowadzono na próbie 1500 przedsiębiorstw (1000 średnich oraz 500 dużych) działających w różnych sekcjach PKD. W przekroju branżowym spośród firm wskazujących, że 4-dniowy tydzień pracy jest możliwy do wprowadzenia, najmniej skłonne do rozważenia tego rozwiązania okazały się firmy z sektora administracji (46 proc. odpowiedzi „możliwe, ale nieplanowane”). Z kolei największy odsetek stwierdzeń, że zastosowanie 4-dniowego tygodnia pracy jest niemożliwe charakteryzował firmy z branży usług profesjonalnych oraz przemysłu lekkiego (po 61 proc.). W Polsce na przetestowanie krótszego tygodnia pracy decydują się pojedyncze przedsiębiorstwa.

Tymczasem – pisze dalej Leszczyński - eksperymenty z wykorzystaniem 4-dniowego tygodnia pracy prowadzono lub planuje się to zrobić w wielu krajach, m.in. w Japonii, Islandii, Szkocji, Belgii czy Hiszpanii. W Niemczech wprowadzenie tego rozwiązania proponował w zeszłym roku największy (liczący 2,2 mln członków) związek zawodowy IG Metall, wspierając się nie tylko argumentacją dotyczącą wzrostu efektywności oraz satysfakcji z pracy, ale również odwołując się do 4-dniowego tygodnia pracy jako metody adaptacji do permanentnego niedoboru pracowników.

Z kolei z pogłębionych badań firm, które wzięły udział w przeprowadzonym w 2022 r. brytyjskim pilotażu 4-dniowego tygodnia pracy wynika, że aż 51 proc. z nich postanowiło wprowadzić to rozwiązanie na stałe po roku od zakończenia eksperymentu. Bezpośrednio po zakończeniu pilotażu było to 30 proc. Średni tygodniowy czas pracy w badanych firmach spadł z 38,2 do 31,6 godzin. Pozytywny efekt na dobrostan pracowników potwierdziło 82 proc. badanych, zaś połowa (50 proc.) odnotowała spadek rotacji pracowników.

Wniosek ten jest interesujący zwłaszcza w kontekście badania PIE, w którym respondenci z co trzeciej firmy (32 proc.) stwierdzili, że rotacja pracowników jest problemem poważnie oddziałującym na ich działalność.

- Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na odmienną strukturę rynku pracy oraz gospodarki w różnych krajach, wyniki badań mają ograniczone zastosowanie do sytuacji Polski – zaznacza na zakończenie Paweł Leszczyński.

Skomentuj artykuł: