Usługa Twój e-PIT otworzyła się na biznes, ale trudno to nazwać rewolucyjną zmianą. Na pewno w składaniu zeznania za 2023 r. automatyzacja nie może uśpić czujności przedsiębiorców. Dyskusyjne jest więc to, czy w obliczu wciąż dużego udziału podmiotu rozliczającego przy uzupełnianiu niezbędnych informacji, Twój e-PIT dla przedsiębiorcy faktycznie jest znacznym ułatwieniem. Bierzemy pod lupę plusy i minusy nowej funkcji i zastanawiamy się, czy miałaby szansę działać precyzyjniej.
Co musisz wiedzieć o usłudze Twój e-PIT dla przedsiębiorcy?
Skorzystają z niej osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą oraz działy specjalne produkcji rolnej. Mają do dyspozycji trzy cyfrowe formularze: PIT-36 (dla rozliczenia na zasadach ogólnych), PIT-36L (dla podatku liniowego), PIT-28 (przy ryczałcie).
W każdym z nich uzupełnione będą już dane, którymi dysponuje Krajowa Administracja Skarbowa (KAS), czyli m.in.: informacje o wpłatach na poczet zaliczek podatku i ryczałtu, numer rachunku do zwrotu nadpłaty, numer organizacji pożytku publicznego (OPP) mającej otrzymać 1,5% podatku (ale tylko, jeśli w rozliczeniu za 2022 r. przedsiębiorca wskazał taką organizację i nadal znajduje się na liście OPP).
W PIT-36 znajdą się wszystkie dane uzyskane od płatników, jeżeli przedsiębiorca otrzymywał równolegle w trakcie roku dochody z np. umowy zlecenia, etatu, renty, emerytury, zasiłków. Zostaną uwzględnione ulgi oraz odliczenia wynikające z informacji przekazanych przez płatników, np. przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych będą mieli wprowadzoną ulgę na dzieci.
Ministerstwo Finansów nie ma jednak dostępu do wszystkich niezbędnych danych– i tu zaczynają się schody.
Twój e-PIT prawdy Ci nie powie
– Rozliczenia dla przedsiębiorców nie zawierają danych kluczowych dla ustalenia podstawy opodatkowania i wyliczenia podatku. Brakuje w nich informacji dotyczących przychodów z działalności gospodarczej i działów specjalnych produkcji rolnej osiągniętych w 2023 r. oraz poniesionych kosztów z tytułu uzyskania przychodu. Pamiętajmy też, że w formularzach nie ma uzupełnionych ulg i odliczeń, jeśli informacji o nich nie posiadała wcześniej Krajowa Informacja Skarbowa – zwraca uwagę Monika Piątkowska, Doradca Podatkowy w e-pity.pl.
Trzeba zatem uzupełnić wszystkie dane, których KAS od przedsiębiorców nie dostaje. Dla PIT-36 i PIT-36L będą to przychody z działalności gospodarczej lub działów specjalnych produkcji rolnej; ulgi i odliczenia niewynikające z informacji, które ma KAS; koszty uzyskania przychodów. Z kolei dla PIT-28: przychody z działalności gospodarczej / najmu / sprzedaży przetworzonych produktów roślinnych i zwierzęcych, ulgi i zwolnienia, należny ryczałt.
Newralgiczny punkt – ulgi
– Dodanie ulg spoczywa w większości przypadków na barkach przedsiębiorcy. Automatyzacja jest w tym przypadku mocno ograniczona, ponieważ może się zdarzyć, że płatnicy nie będą posiadać kompletnej informacji o wszystkich przysługujących nam preferencjach, np. uldze na dziecko. Należy mieć również na względzie, że istnieją ulgi skierowane wyłącznie do przedsiębiorców, tj. IP Box czy ulga na robotyzację, które na pewno nie zostaną uwzględnione w przygotowanym rozliczeniu – przestrzega Monika Piątkowska, Doradca Podatkowy w e-pity.pl.
Jak nie przepaść w gąszczu ulg podatkowych? Ogólną listę ulg i odliczeń sprawdzisz na stronie https://www.e-pity.pl/ulgi-odliczenia/. Przed wypełnieniem PIT-a za 2023 r. upewnij się, czy:
● posiadasz prawo do danej ulgi (nie skorzystasz ze wszystkich dostępnych ulg, jeśli rozliczasz się, stosując podatek liniowy, kartę podatkową lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych),
● ulga nie została już usunięta z systemu podatkowego,
● posiadasz wszystkie niezbędne dokumenty uprawniające do ulgi,
● wykazujesz wystarczającą wartość dochodu lub przychodu, by kwotę ulgi odliczyć.
Co z załącznikami w usłudze Twój e-PIT dla przedsiębiorcy? Po wprowadzeniu niezbędnych danych zarówno załącznik PIT/O, jak i PIT/D zostanie przygotowany i dołączony automatycznie do zeznania podatkowego. Jeśli korzystasz z innego programu do rozliczania, np. programu e-pity, to załączniki będą wygenerowane również w ten sposób.
Brak czujności słono kosztuje
Wydawałoby się, że automatyzacja zdejmie z przedsiębiorców ciężar kontrolowania wielu drobiazgów. Tymczasem każdy powinien nie tylko uzupełnić rozliczenie Twój e-PIT, ale też bezwzględnie je zweryfikować, a następnie złożyć.
– Zeznania PIT dla przedsiębiorców nie zostaną automatycznie zaakceptowane 30 kwietnia 2024 r., tak jak ma to miejsce np. przy PIT-37. Przedsiębiorca ma zatem obowiązek zweryfikowania swojego rozliczenia i złożenia go w stosownym terminie. Przygotowane rozwiązanie ma stanowić ułatwienie dla podatników prowadzących działalność gospodarczą, natomiast nie zwalnia ich z obowiązku dokonania prawidłowego rozliczenia rocznego – podkreśla Monika Piątkowska, Doradca Podatkowy w e-pity.pl.
A co z podatnikami, którzy prowadzą działalność gospodarczą, ale nie zarobili w 2023 r. ani złotówki? – Po pierwsze takie osoby również muszą złożyć roczne zeznanie podatkowe. Po drugie w ich przypadku Twój e-PIT także będzie wymagał uzupełnienia, ponieważ KAS nie ma informacji o finalnym przychodzie przedsiębiorcy – dodaje Monika Piątkowska z e-pity.pl
Ułatwienie – tak, ale nie dla wszystkich
Przedsiębiorców przez Twój e-PIT prowadzą krok po kroku pomocnicze pytania i objaśnienia. Jednak pamiętajmy, że usługa proponowana przez Ministerstwo Finansów nie zdejmuje z przedsiębiorców odpowiedzialności za złożone zeznanie. Wskazówki w formularzu mogą okazać się niewystarczające, aby wypełniać rubryki pewną ręką.
– Zapewne część podatników, zwłaszcza tych, których rozliczenie nie jest skomplikowane, skorzysta z nowego rozwiązania i złoży swój PIT samodzielnie. Ale prawo podatkowe w Polsce rodzi mnóstwo pytań. Osobom prowadzącym firmę trudno jest odnaleźć się w zawiłościach przepisów i wytycznych, co ostatecznie zniechęca do samodzielnego rozliczenia. Usługa Twój e-PIT dla przedsiębiorców jest niewątpliwie krokiem w dobrym kierunku. Jednak nie możemy powiedzieć, że to krok milowy w rozliczeniach rocznych dla osób prowadzących firmy – mówi Monika Piątkowska.