Nie mamy sygnałów o tym, że któraś ze spółek chciałaby się wycofać z giełdy - powiedziała w piątek wiceprezes warszawskiej giełdy Izabela Olszewska pytana o wpływ wojny na GPW. Oceniła, że w tym roku na rynku głównym może zadebiutować kilkanaście spółek.
Jak podano, Grupa Kapitałowa GPW wypracowała w 2021 r. rekordowe przychody ze sprzedaży w wysokości 407,6 mln zł, zysk EBITDA na poziomie 215,2 mln zł i jeden z najwyższych w historii zysków netto w wysokości 161,3 mln zł. Koszty operacyjne w 2021 r. wyniosły 229,4 mln zł, a wskaźnik kosztów do przychodów (C/I) ukształtował się na poziomie 56,3 proc.
W 2021 r. na Głównym Rynku akcji zadebiutowało 16 spółek (w tym miały miejsce cztery przeniesienia notowań z NewConnect) oraz 32 spółki na rynku NewConnect.
Podczas konferencji wynikowej Olszewska została zapytana o wpływ wojny na zachowanie członków giełdy i inwestorów z zagranicy i o to, czy są podmioty, które chcą się z naszej giełdy wycofać.
"Rozmawiamy z naszymi klientami. Nie mamy żadnych przesłanek, by stwierdzić, że któryś z nich chciałby się wycofać z naszego rynku, z naszej giełdy"
Przypomniała, że w marcu najwięksi dostawcy indeksów giełdowych FTSE Russell i MSCI wykluczyły rosyjskie spółki z indeksów. Wyjaśniła, że w przypadku FTSE Russell Polska jest grupie krajów rozwiniętych.
"Jeśli natomiast chodzi o MSCI, usunięcie Rosji spowodowało wzrost udziału Polski w poszczególnych indeksach, najbardziej w Emerging Markets Europe - z 15 do 46 proc., także World, tu z naszych informacji wynika, że to jest z 0,65 na 0,66 proc."
Zaznaczyła, że nie jest to typowy rebalancing indeksu ze względu na to, że Rosja wprowadziła zakaz realizacji zleceń sprzedaży akcji rosyjskich spółek dla inwestorów zagranicznych.
Olszewska poinformowała, że od początku roku na rynku głównym GPW zadebiutowały dwie spółki, obie przeszły z New Connect. Dwie inne zawiesiły lub odwołały swoje oferty publiczne.
"Można oczekiwać, że w przypadku poprawy warunków rynkowych te spółki powrócą do procesów IPO"
Przekazała, że w KNF jest obecnie 11 prospektów emisyjnych, 7 z nich to przejście z New Connect na główny rynek.
"Jest też grupa kilku ciekawych spółek, które są obecnie na etapie wyboru doradców czy przygotowywania prospektów. Patrzymy na rynek IPO ostrożnościowo, ale z dużą nadzieją i oczekiwaniem, że w tym roku może zadebiutować kilkanaście spółek na rynku głównym"
Dodała, że na New Connect zadebiutowało w tym roku już 5 spółek.
"Oczekujemy tam kilkanaście debiutów w wariancie pesymistycznym, a w optymistycznym powyżej 20, a nawet do 30. Wszystko jest obwarowane założeniem, że sytuacja zewnętrzna będzie szła bardziej w lepszym niż gorszym kierunku"
Podczas konferencji padło też pytanie, na jakim etapie jest przejęcie giełdy w Armenii.
"Można powiedzieć, że na finalnym, wszystko jest już wynegocjowane, ale dziś są kompletnie inne priorytety. Domykanie transakcji musi ustąpić tym sprawom, które są niezwykle istotne, które robimy na giełdzie"
"Nie tylko pieniądze przeznaczamy, wspieramy pracowników, by mogli przyjmować uchodźców, wspieramy gminy. Chcemy też stworzyć z PAIH bazę do przyjmowania ukraińskich firm. Szczególnie chcemy wesprzeć sektor FinTech. To dziś jest dla nas priorytetem"
Na pytanie o obroty na rynku energii w lutym i marcu prezes Towarowej Giełdy Energii Piotr Zawistowski przekazał, że w styczniu obroty były niewielkie, w lutym były dużo większe. Przyznał, że jest duża zmienność. Jak poinformował, zmniejszyły się obroty kontraktami o dłuższym terminie dostawy na rzecz kontraktów o krótszym terminie, co było odpowiedzią na gwałtowną zmienność cen wywołaną niepewnością w związku z wojną na Ukrainie.