Węgiel bez pośredników

Rząd zamierza pomóc w Polakom w zaopatrzeniu w opał. Wicepremier Jarosław Kaczyński zadeklarował też wsparcie dla gospodarstw domowych, których nie będzie stać na zakup węgla w celu ogrzania domów.

Informację tę potwierdził rzecznik prasowy rządu Piotr Müller, który poinformował w rozmowie z Polsat News, że rząd chce skrócić łańcuch dostaw, co ma zadziałać pozytywnie na cenę surowca. – Chcemy wykorzystać spółki Skarbu Państwa, aby skróciły łańcuchy dostaw. Zlikwidować pośredników i narzucane przez nich marże, bo one są w tej chwili bardzo duże – nawet po kilkaset złotych – powiedział Müller. Rozważane jest też wprowadzenie dopłat do węgla dla osób najuboższych bądź wprowadzenie ceny gwarantowanej dla części tego surowca. O planach tych poinformował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. - To było również przecież konsultowane z premierem, z ministrem aktywów państwowych. Chodzi o to, żeby ulżyć i ułatwić życie tym, którzy są zmuszeni opalać i ogrzewać domy węglem — powiedział Fogiel w radiowej Trójce, odpowiadając na pytanie, czy impuls PiS w sprawie dopłat do cen węgla faktycznie przełoży się na decyzję rządu. Dodał, że szczegóły tego rozwiązania są obecnie ustalane. - Na pewno możemy zapewnić, że węgla nie zabraknie. Płyną już do nas ogromne masowce i będą płynąć przez cały sezon grzewczy z różnych krajów, żeby uzupełnić te krajowe niedobory — dodał.

Spółki węglowe już zwiększają dostawy węgla dla odbiorców indywidualnych. Polska Grupa Górnicza informuje, że przygotowała też dodatkową ofertę na sprzedaż miałów energetycznych dla odbiorców z sektora rolno-spożywczego. - PGG S.A. umożliwia zakup węgla bezpośrednio od producenta – wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik spółki. - Sprzedaż realizowana jest w uproszczonym trybie przetargowym poprzez portal aukcyjny PGG S.A. 
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej Spółki www.pgg.pl w zakładce Strefa Klienta. PGG stale też zwiększa sprzedaż poprzez swój sklep internetowy. - Tylko w ciągu dwóch dni sprzedażowych ponad 13 tys. gospodarstw domowych kupiło węgiel z PGG S.A. w cenach producenta: 2-3 krotnie taniej niż w składach węglowych – podkreśla rzecznik PGG. 
Tylko podczas jednej sesji do sprzedaży dla klientów skierowano łącznie ponad 30 tys. ton węgla. Dokonano rekordowej ilości transakcji – węgiel kupiło prawie 7 tys. klientów. -W ciągu zaledwie dwóch dnia do klientów indywidualnych skierowano w sumie prawie 60 tys. ton węgla, czyli tyle, ile w zeszłym roku PGG S.A. sprzedawała dla gospodarstw domowych w ciągu kilku miesięcy. - Od początku roku e-sklep PGG S.A. obsłużył ponad 93 tys. klientów, do których trafiło łącznie ponad 342 tys. ton węgla – podkreśla rzecznik PGG. - Jednocześnie zachęcamy do łączenia form transportu, ponieważ takie rozwiązanie jest korzystne i tańsze dla naszych klientów. PGG S.A. pomaga przy organizacji łączonego transportu, publikując m. in. na swojej stronie szczegółową listę firm transportowych - dodaje.
Obecnie cała produkcja węgla opałowego dla gospodarstw domowych jest kierowana do sprzedaży w trzech kanałach dystrybucji: za pośrednictwem sklepu internetowego PGG, bezpośrednio w kopalniach oraz za pośrednictwem autoryzowanych składów węgla zlokalizowanych w różnych częściach Polski. - Cały czas pracujemy nad poprawą funkcjonalności sklepu, wdrażamy nowe rozwiązania – informuje PGG S.A.

Warto dodać, że zapotrzebowanie na węgiel powinno spadać, bo Unia Europejska chce zakazać nie tylko pieców węglowych czy olejowych, ale i gazowych. Pakiet Fit for 55 zakłada redukcję emisji CO2 do 55 proc. w roku 2030, a 20 lat później Wspólnota ma osiągnąć neutralność klimatyczną. W związku z tym zakaz używania nie tylko pieców węglowych czy olejowych, ale i gazowych miałby on obowiązywać od 2027 r. dla nowych budynków i od 2030 r. – dla modernizowanych. Przypomnijmy też, że polskie samorządy wymagają od właścicieli budynków wymiany tzw. kopciuchów. Za niedostosowanie się do tych przepisów może grozić kara w wysokości do 5 tys. zł. Jednak jak wynika z danych Polskiego Alarmu Smogowego, tylko 14 proc. Polaków wie, do kiedy musi wymienić kotły niespełniające norm. Szacuje się, że w polskich domach jednorodzinnych na wymianę czeka nawet 3 mln starych pieców.

Skomentuj artykuł: