WEI: brakuje w naszym kraju jasnej polityki imigracyjnej

Wydarzenia na polsko-białoruskiej granicy, gdzie grupa uchodźców próbowała nielegalnie dostać się na terytorium RP, stanowią test dla sprawności naszego państwa. Warsaw Enterprise Institute stoi na stanowisku, że reakcja polskiego rządu, który stara się zapobiec nielegalnemu przekroczeniu granicy, jest słuszna.

Według WEI przy tej okazji ujawnia się jednak potrzeba przyjrzenia się pracy polskich służb granicznych i w razie konieczności wzmocnienia ich zasobów - tak, by reakcje na podobne kryzysy w przyszłości nie przypominały improwizacji. Jednocześnie przypominamy, że należy oddzielić kwestię bezpieczeństwa granic od kwestii polityki imigracyjnej. Polska powinna wreszcie wypracować dla niej jasne ramy tak, by napływ imigrantów - zwłaszcza z Ukrainy - łagodził problemy polskiego rynku pracy i demografii. Imigranci chcący u nas pracować i mieszkać powinni mieć taką możliwość.

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej rozgrzał polską debatę publiczną, stając się przedmiotem gry politycznej - uważa WEI. Tymczasem w tych dziedzinach, gdzie stawką jest bezpieczeństwo państwa, w tym przypadku bezpieczeństwo państwowej (i jednocześnie unijnej) granicy, wskazane byłoby, by różne środowiska mówiły jednym głosem. Polska nie może stać się zakładnikiem polityki Aleksandra Łukaszenki, który może wykorzystywać uchodźców do szantażowania naszego kraju i wymuszania przy tym na Polsce akceptacji korzystnych dla siebie polityk reżimu białoruskiego do własnych obywateli. Białoruski dyktator chciałby z handlu ludźmi czy też przemytu ludzi uczynić narzędzie gry politycznej i źródło swojego zysku.

W kwestii problemu z uchodźcami na granicy z Białorusią stoimy na stanowisku, że reakcja polskich władz była właściwa - dodaje WEI.

Niewątpliwie jednak musimy pogodzić się z tym, że masowe migracje z biednych rejonów globu w stronę Unii Europejskiej będą coraz częstszym zjawiskiem. Takie wydarzenia, jak przejęcie władzy w Afganistanie przez Talibów to tylko jeden z wielu możliwych do wyobrażenia bodźców, które mogą uruchomić lawinę migracyjną. Główną przyczyną migracji będzie natomiast zawsze poszukiwanie lepszego życia w tym materialnym ujęciu, a skutkiem - mieszanie się różnorakich kultur.

Według WEI państwo polskie powinno przygotować swoje instytucje na te zjawiska, pamiętając, że:

  •     otwartość na imigrantów jest koniecznością wynikającą ze zjawiska starzejącego się społeczeństwa i kurczącej się lokalnej siły roboczej;
  •     otwartość na imigrantów nie implikuje pozbawionych kontroli otwartych granic zewnętrznych UE, a jedynie jasne procedury umożliwiające podjęcie pracy i zamieszkanie w Polsce;
  •     otwartość na imigrantów nie implikuje także kierowania w ich stronę polityk socjalnych;
  •     kwestia uchodźców, tj. ludzi uciekających przed prześladowaniem i wojną, powinna być rozwiązywania w oparciu o przyjęte umowy i konwencje międzynarodowe.

Kryzysy uchodźcze nie powinny zmieniać naszego postrzegania migracji jako takich. Obecnie brakuje w naszym kraju jasnej polityki imigracyjnej. Ten aspekt został pominięty w rządowej strategii demograficznej, mimo że bez imigrantów nie odmłodzimy naszego społeczeństwa, ani nie rozwiążemy problemów rynku pracy.

Polska jest już de facto krajem imigracyjnym. Według stanu na 1 stycznia 2021 r. w Polsce przybywało oficjalnie 457 tys. cudzoziemców, a ponad połowę z nich, bo aż 244,2 tys. stanowili Ukraińcy, zaraz za nimi byli Białorusini w liczbie 28,8 tys. W rzeczywistości liczba imigrantów pracujących w Polsce, ale nieujętych w oficjalnych statystykach jest znacznie większa - mimo to jednak niewystarczająca. I dlatego właśnie potrzeba jasnej polityki imigracyjnej, która ułatwi im przyjazd i pracę w Polsce.

Warsaw Enterprise Institute rekomenduje następujące rozwiązania:

  •     należy jak najszybciej wypracować merytoryczne fundamenty polityki migracyjnej w perspektywie przynajmniej najbliższej dekady, uwzględniające kontekst europejski i globalny,
  •     uproszczenie procedur przyjmowania obywateli Rosji i Białorusi w Polsce i na polskim rynku pracy;
  •     przyśpieszenie w urzędach wojewódzkich procesu rozpoznawania wniosków;
  •     uproszczenie procedur nostryfikacji dyplomów wysoko kwalifikowanych pracowników;
  •     konieczne jest objęcie procedurą abolicyjną wszystkich pracujących nielegalnie na terenie Polski obywateli Rosji i Białorusi.
Źródło

Skomentuj artykuł: