W poniedziałek Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów a następnie Stały Komitet RM będą omawiały uwagi zgłoszone podczas konsultacji do programu wsparcia kredytobiorców; we wtorek projektem zajmie się Rada Ministrów - powiedział PAP rzecznik rządu Piotr Müller.
"Naszą intencją jest, by programu wsparcia kredytobiorców trafił na najbliższe posiedzenie rządu, i jak najszybciej został skierowany do Sejmu, tak by proponowane rozwiązania weszły w życie od lipca" - powiedział Müller.
We wtorek premier Mateusz Morawiecki i minister finansów Magdalena Rzeczkowska zaprezentowali założenia programu wsparcia kredytobiorców i poinformowali o skierowaniu projektu przepisów w tej sprawie do konsultacji. Program składa się z trzech filarów: wakacji kredytowych, większego budżetu Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (FWK) i nowego wskaźnika oprocentowania kredytów w miejsce dotychczasowego WIBOR. Resort finansów przekazał w komunikacie, że projekt przepisów został przygotowany we współpracy z Komisją Nadzoru Finansowego i Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. MF podało, że nowe propozycje znajdą się w projekcie ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych. W dokumencie są już wpisane rozwiązania dotyczące wyznaczania zamiennika WIBOR (skonsultowane i przyjęte przez Stały Komitet Rady Ministrów). Resort uzupełni je też o przepisy związane z tzw. wakacjami kredytowymi i zmianami w FWK. "Dzięki temu wszystkie przepisy będą w jednym miejscu" - zapewniło ministerstwo.
Wakacje kredytowe umożliwią zawieszenie spłaty kredytu na cztery miesiące bez dodatkowych odsetek zarówno w 2022 r., jak i w 2023 r., co daje razem dwa razy po cztery miesiące bez rat. Wakacje kredytowe będą dotyczyć kredytów w złotych – podkreślono.
Wskazano, że przejście z WIBOR na nowy wskaźnik oznaczać będzie spadek wysokości rat kredytobiorców. Dzięki temu, według MF, w portfelach kredytobiorców zostaną dodatkowe środki – w sumie będzie to ok. 1 mld zł rocznie od 2023 r.
Ponadto Fundusz Wsparcia Kredytobiorców zostanie ustawowo zasilony nowymi środkami. "Trafi do niego dodatkowe 1,4 mld zł, a w razie potrzeby kwota ta będzie zwiększana i nie będzie konieczna w tym przypadku nowelizacja ustawy" - podano.