Co stoi za wzrostem cen paliw na stacjach benzynowych w Polsce? Problemowy przyjrzał się UOKiK. Przeprowadzona kontrola wykazała, że brak jest podstaw by stwierdzić, że drogie paliwa to wynik niedozwolonych praktyk przedsiębiorstw.
W związku z gwałtownie rosnącymi cenami oraz napływającymi skargami Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przeanalizował sytuację na rynku paliw - poinformował urząd. Wskazano, że prezes UOKiK podjął działania aby wyjaśnić, jakie są przyczyny tak dużego wzrostu cen - czy oprócz uwarunkowań rynkowych mogły mieć na to wpływ również potencjalne zachowania antykonkurencyjne.
"Badanie wykazało, że wzrost cen paliw w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, ma fundamenty rynkowe – brak jest podstaw do stwierdzenia, iż może on wynikać z niedozwolonych praktyk przedsiębiorców"
Dodano, że "inwazja Rosji na Ukrainę i sankcje nałożone na agresora przez państwa europejskie wpłynęły na notowania surowców i spowodowały perturbacje na rynku. Obecna, wyjątkowa sytuacja, wpływa bezpośrednio na rynki energetyczne i powoduje, że ceny surowców energetycznych znacząco wzrosły" - zaznaczono.
Wśród przyczyn urząd wymienił spadek mocy przerobowych europejskich rafinerii, wzrost cen ropy oraz kursu dolara wobec PLN, ograniczenie eksportu paliw przez Chin i sankcje nałożone na Rosję.