Wzrost PKB w 2023 r. znacząco wyhamuje

Uważamy, że w tym roku wzrost PKB będzie zbliżony do 5 proc. r/r - głównie za sprawą mocnej I połowy 2022 r., a w 2023 tempo PKB spowolni do około 1 proc. r/r – stwierdzili ekonomiści Banku ING w komentarzu do danych GUS. Agencja S&P Global Ratings obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce w 2023 r. do 0,9 proc. z 1,2 proc.

Dzisiaj Główny Urząd Statystyczny podał dane o wzroście PKB w III kw. Wg informacji GUS, Produkt Krajowy Brutto w III kw. 2022 r. wzrósł o 3,6 proc. rdr w porównaniu ze wzrostem o 5,8 proc. rdr w II kw. 2022 r. Wcześniej w szacunku flash GUS podał, że PKB w II kw. wzrósł o 3,5 proc. rdr. Ekonomiści Banku ING w swoim komentarzu do danych GUS wskazali, że tempo wzrostu PKB spowolniło.

- To efekt znacząco niższego wkładu ze strony konsumpcji prywatnej (0,5 pp wobec 3,6 pp w II kw. 2002 r.). W ujęciu r/r dynamika konsumpcji prywatnej spadła z 6,4 proc. w II kw. 2022 do zaledwie 0,9 proc. w III kw. 2022 r. Powodem jest wysoki wzrost inflacji, który od maja niemal nieprzerwanie przewyższa wzrost płac. Nie zmieni się to w I połowie 2023 i jest jednym z głównych powodów oczekiwanego przez nas spowolnienia na przyszły rok. Dokładają się do tego ogólnie gorsze nastroje gospodarstw domowych, które ograniczają popyt na dobra trwałe

stwierdzili ekonomiści ING.

Dodali, że dane GUS pokazały nadspodziewanie wysoki wkład zmiany stanu zapasów (2,2 pp wobec 1,8 pp w II kw. 2022). Ich zdaniem oznacza to, że firmy zostały zaskoczone niskim popytem i nie były w stanie na czas dostosować produkcji albo z przezorności zwiększyły stan zapasów w obliczu niedoborów podażowych i przyśpieszającej inflacji.

- Relatywnie słabo wypadły natomiast same inwestycje (dodając tylko 0,3 pp do wzrostu PKB, wobec 1 pp kwartał wcześniej). Jest to częściowo związane z trudną sytuacją budownictwa. Prace związane z inwestycjami infrastrukturalnymi ucierpiały przez brak środków z KPO czy silny wzrost kosztów robót, który skłaniał firmy do schodzenia z placów budowy i utrudniał rozstrzyganie przetargów. Budownictwo mieszkaniowe mierzy się natomiast z załamaniem popytu, m.in. w związku ze wzrostem stóp procentowych i załamaniem kredytu hipotecznego. W ujęciu r/r dynamika inwestycji spadła z 6,6 proc. do 2 proc – czytamy w komentarzu.

Analitycy ING dodali, że poprawił się wkład eksportu netto do PKB (z -0,7pp do +0,6pp). Stwierdzili, od kilku kwartałów wzrost importu spowalnia, natomiast od II kw. 2022 r. zaczął przyśpieszać eksport w kontekście osłabienia popytu wewnętrznego oraz osłabienia złotego.

Ocena S&P - obniżka prognozy PKB

Agencja S&P Global Ratings obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce w 2023 r. do 0,9 proc. z 1,2 proc. - podano w raporcie S&P.

W latach 2024-25 S&P prognozuje się dynamikę PKB Polski na poziomie 3,2 proc. i 2,8 proc.

S&P prognozuje średnioroczną inflację w Polsce (HICP) w 2023 r. na poziomie 12,9 proc., w 2024 r. 6,2 proc., a w 2025 r. 3,1 proc.

Według S&P, RPP nie dokona w scenariuszu bazowym kolejnych podwyżek stóp procentowych i utrzyma je na niezmienionym poziomie do końca 2023 r. W 2024 r. spodziewa się obniżek stopy referencyjnej łącznie o 150 pb. (5,25 proc. na koniec roku), a w 2025 r. o kolejne 175 pb. (3,50 na koniec okresu).

- Ryzyka dla naszych prognoz są znaczące. W negatywnym scenariuszu, zakładającym całkowite odcięcie dostaw rosyjskiego gazu do Europy oraz wyższe globalnie stopy procentowe, polska gospodarka może doświadczyć całorocznej recesji w 2023 r. Obecnie spodziewamy się w obu scenariuszach - bazowym i negatywnym - wypłaty środków z KPO w 2023 r., choć zaznaczamy, że istnieje ryzyko opóźnień w tej kwestii lub redukcji przydzielonego finansowania, co osłabiłoby inwestycje. Ponadto presja rynkowa na walutę lub na rynek długu mogłaby wzrosnąć, jeżeli inflacja miałaby być wyższa, co potencjalnie mogłoby prowadzić do wyższych stóp procentowych, a to mogłoby skutkować mocniejszym uderzeniem w gospodarkę i zatrudnienie - konkluduje S&P.

Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski według Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.

Źródło

Skomentuj artykuł: