Deficyt na saldzie rachunku bieżącego pogłębił się w marcu do 2,97 mld euro wskutek załamania polskiego eksportu na wschód i silny wzrost cen surowców energetycznych – stwierdzili analitycy Banku Pekao w mediach społecznościowych.
NBP poinformował w piątek, że w po marcu 2022 r. saldo rachunku bieżącego było ujemne i wyniosło 14,2 mld zł. W przeliczeniu na euro deficyt wyniósł ponad 2,97 mld euro.
„Deficyt na saldzie rachunku bieżącego pogłębił się w marcu do 2,97 mld euro a w ujęciu płynnym 12-mies. stanowi już 2,2 proc. PKB. Powód? Wojna w Ukrainie: załamanie polskiego eksportu na wschód i silny wzrost cen surowców energetycznych, których jesteśmy importerem netto”
Także NBP w komentarzu do danych stwierdził, że najsilniejsze wzrosty w eksporcie, jak i w imporcie nastąpiły w kategoriach obejmujących paliwa oraz towary zaopatrzeniowe, co „wynikało z silnego wpływu cen na nominalne dynamiki obrotów handlowych, podczas gdy zmiany wolumenów pozostawały relatywnie niewielkie”. Bank centralny wskazał także, że do „powiększenia się różnicy między dynamikami eksportu i importu przyczyniła się wojna w Ukrainie”.
„Według NBP udział Rosji i Białorusi w eksporcie Polski obniżył się do najniższego poziomu rejestrowanego co najmniej od 2000 r.”