Dzięki rozwiązaniom podatkowym wzrosną wynagrodzenia netto niemal 8 mln pracowników, czyli 2/3 osób zatrudnionych na etatach. Polski Ład to również ochrona zarobków etatowców, którzy zarabiają od 5 700 zł brutto do 12 800 zł brutto miesięcznie. Dla takich osób reforma będzie co najmniej neutralna i to mimo braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej - szacuje ministerstwo rodziny i polityki społecznej.
Każdy pracownik, który będzie podejrzewał, że jego wynagrodzenie jest źle obliczane, może zwrócić się do PIP lub ZUS o ustalenie przyczyny i wyliczenie prawidłowej pensji.
Polski Ład to - według MRiPS - historyczna obniżka podatków, dzięki której realnie wzrosną dochody netto Polaków. W ich portfelach zostanie ok. 17 mld zł więcej. Na reformie zyska 18 mln Polaków. Więcej pieniędzy zostanie m.in. w portfelach niemal 8 mln pracowników, czyli 2/3 osób zatrudnionych na etatach.
W Polskim Ładzie wzrosną wynagrodzenia netto niemal 8 mln pracowników. To aż 2/3 osób zatrudnionych na etatach. Najmocniej korzyści z Polskiego Ładu odczują pracownicy i przedsiębiorcy, którzy zarabiają do 5 700 zł brutto miesięcznie.
Wzrost wynagrodzeń wśród tej grupy pracowników to zasługa podwyższenia kwoty wolnej od podatku - aż do 30 tys. zł. Dzięki temu aż 1/3 podatników w ogóle nie będą płacić podatku, a dla kolejnych 1/3, podatki będą niższe niż dotychczas. Nie jest sprawiedliwy system podatkowy, w którym podatki płacą osoby zarabiające w granicach minimalnego wynagrodzenia. Teraz to się zmieni. Beneficjentami zmian w podatkach będą wszyscy zarabiający do wysokości średniego wynagrodzenia
Przykładowo pracownik ochrony, który zarabia miesięcznie 3 180 zł - zyska ponad 2 tys. zł rocznie „na rękę”. Kucharz, który zarabia miesięcznie 3 600 zł brutto - zyska rocznie 1 686 zł „na rękę”.
O swoje wynagrodzenia mogą też być spokojni pracownicy zarabiający więcej niż 5 700 brutto miesięcznie. W przypadku wynagrodzeń od 5 700 zł do aż 12 800 zł brutto, Polski Ład nie wprowadza żadnych zasadniczych zmian. Takie osoby nie muszą obawiać się zmian w składce zdrowotnej, bo mimo braku możliwości jej odliczenia, ich wynagrodzenia pozostaną co najmniej takie same.
Przykładowo, przy zarobkach 6 000 zł brutto miesięcznie wynagrodzenie nadal wynosić będzie ok. 4320 zł miesięcznie „na rękę”. Zaś przy zarobkach 8 000 zł brutto – 5730 zł miesięcznie „na rękę”.
W ciągu ostatnich 12 lat, pomimo stałego wzrostu płacy minimalnej i średniej krajowej, w Polsce nie było gruntownej podwyżki kwoty wolnej i progu podatkowego. W efekcie kwota wolna, w relacji do średniego wynagrodzenia w Polsce, w roku 2021 była aż o 50% niższa niż w 2014 r. Polski Ład przywraca system podatkowy do właściwych proporcji nie tylko nadrabiając tą zaległość, ale i silnie zmniejszając obciążenie osób mniej zarabiających. W wyniku dziesięciokrotnego podniesienia kwoty wolnej, porównując jej wysokość do przeciętnego wynagrodzenia, Polska przesunęła się w europejskim zestawieniu z końca stawki na samą czołówkę. Podobny poziom funkcjonuje tylko w Holandii
i w Finlandii. W tyle za sobą zostawiliśmy takie kraje jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania
Do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej docierają sygnały od pracowników, zaniepokojonych informacjami od pracodawców, co do zasady ustalania podstawy wymiaru oraz wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, które mają się odbić na ich zarobkach.
Reagujemy natychmiast. Nie ma naszej zgody na próby wykorzystania przepisów na niekorzyść pracowników
Pracownik, który po wprowadzeniu Polskiego Ładu ma wątpliwości co do rozliczenia wynagrodzenia i składek przez pracodawcę, może zgłosić się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Państwowej Inspekcji Pracy. ZUS wyjaśni wątpliwości, a ewentualnymi nieuczciwymi praktykami zajmą się inspektorzy pracy
Pracownicy swoje wątpliwości odnośnie rozliczenia wynagrodzenia i składek przez pracodawcę mogą zgłaszać również do najbliższego inspektoratu Państwowej Inspekcji Pracy.