Analitycy komentują dane GUS: inflacja będzie się stopniowo zmniejszać

Zaskakujący wzrost inflacji w czerwcu był spowodowany przez inflację bazową oraz rosnące ceny paliw - ocenili we wtorek analitycy PKO BP, komentując dane GUS. Ich zdaniem w kolejnych miesiącach inflacja będzie się stopniowo zmniejszać.

Jak poinformował we wtorek w tzw. szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny, inflacja CPI w czerwcu wyniosła rdr 3,3 proc., mdm 0,7 proc. W maju wskaźnik CPI wyniósł odpowiednio: 2,9 proc. rdr i -0,2 proc. mdm.

"Prawdopodobnie mieliśmy do czynienia z kontynuacją zapoczątkowanego w maju przenoszenia na końcowych odbiorców koszów sanitarnych związanych z epidemią" - ocenili analitycy banku. W takich działaniach, jak wskazali, do usług fryzjerskich i medycznych mogły w czerwcu dołączyć usługi turystyczne i hotelarstwo, ze względu na kontynuację odmrażania gospodarki i rozpoczynający się letni sezon turystyczny.

Wskazali też na zwiększony popyt w związku z ograniczeniem możliwości spędzania wakacji za granicą, który mógł się dodatkowo przyczynić do wzrostu cen w hotelarstwie i gastronomii. Z kolei wysoki popyt i przeciążenie sieci internetowej mogły się z przełożyć na podwyżki cen w kategorii łączność. Zdaniem ekspertów wprowadzenie opłat antycovidowych ma charakter jednorazowy, w związku z tym nie powinno ono prowadzić do dalszego wzrostu inflacji bazowej.

"Z drugiej strony, utrzymująca się niepewność epidemiczna sprawia, że nie oczekujemy ich szybkiego zniesienia; ścieżka inflacji bazowej pozostanie podwyższona" - zaznaczyli.

Według analityków zaskakujący wzrost inflacji był spowodowany przez silny wzrost inflacji bazowej (CPI po wyłączeniu cen żywności i energii) oraz rosnące ceny paliw. Zwrócili uwagę, że ceny paliw wzrosły w czerwcu o 5,4 proc. mdm po spadku o 4,5 proc. mdm w maju, odzwierciedlając normalizację sytuacji na globalnym rynku ropy naftowej. "Ich roczne tempo spadku spowolniło do -19,3 proc. rdr z -23,4 proc. rdr odnotowanych w maju" - wskazali. Ceny żywności spadły w ciągu miesiąca o 0,1 proc. i "nie odbiegały znacząco od wzorca sezonowego". "Ich roczny wzrost pozostał jednak relatywnie wysoki: +5,8 proc. rdr wobec +6,2 proc. rdr w maju" - zaznaczyli. Ocenili, że wzrost cen żywności prawdopodobnie pozostanie w tym roku podwyższony ze względu na niesprzyjające czynniki klimatyczne, takie jak przymrozki, susza, podtopienia.

Największym zaskoczeniem, jak wskazali, jest inflacja bazowa, która "w centrum najgłębszej recesji od transformacji" przyspieszyła. "Według naszego szacunku, do najwyższego od końca 2001 poziomu 4,0-4,1 proc. rdr wobec 3,8 proc. rdr w maju" - wskazali.

Analitycy zwrócili uwagę, że czerwcowy odczyt "zmniejsza komfort RPP", która dokonała bezprecedensowego luzowania polityki pieniężnej. Ocenili, że "inflacja będzie się w kolejnych miesiącach stopniowo zmniejszać". 

Źródło

Skomentuj artykuł: