Bank Centralny Litwy ostrzegł banki i instytucje finansowe przed możliwymi cyberatakami i przerwami w dostawie prądu w związku z możliwym atakiem Rosji na Ukrainę – informuje Agencja Reutera.
W liście Banku Centralnego do firm finansowych stwierdzono, że utrata prądu i dostępu do internetu to jeden z „ekstremalnych, ale możliwych” scenariuszy, na który trzeba się przygotować.
„Wzrost napięć geopolitycznych w regionie zwiększa zagrożenie cyberatakami, w tym atakami na kluczową infrastrukturę informatyczną” – ostrzega się w liście.
W komentarzu udzielonym w czwartek dla agencji BNS Bank Centralny podkreśla, że ciągle monitoruje przestrzeganie przez instytucje finansowe wymogów w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych i zarządzania ryzykiem w zakresie bezpieczeństwa, aktualizuje plany, oraz dąży do zapewnienia należytego przygotowania się na różne scenariusze.
„Temat cyberbezpieczeństwa staje się coraz ważniejszy, dlatego bardzo ważne jest, aby uczestnicy rynku zwracali należytą uwagę na tę kwestię” – czytamy w komentarzu.
Litwa, Łotwa, Estonia, Białoruś i Rosja nadal należą do wspólnego systemu elektroenergetycznego BRELL kontrolowanego z Moskwy.