Współzałożyciel Microsoftu Bill Gates powiedział podczas niedawnego wywiadu, że besztanie ludzi za posiadanie ulubionych rzeczy lub jedzenie mięsa nie rozwiąże kryzysu klimatycznego. Współzałożyciel Microsoftu od dawna finansuje inicjatywy klimatyczne.
Gates wypowiedział się na ten temat w podcaście Bloomberg's Zero, który prowadził Akshat Rathi. Rathi zapytał Gatesa, czy potrzebna jest „rewolucja społeczna i polityczna”, aby zrekompensować niedociągnięcia technologiczne w przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym.
„Myślę, że to zbyt trudne, kiedy powiemy ludziom, aby przestali jeść mięso lub przestali chcieć mieć ładny dom. W ten sposób nie zmienimy ludzkich pragnień” - przyznał Gates.
Następnie argumentował, że te rzeczy niekoniecznie muszą odgrywać centralną rolę w walce ze zmianami klimatu, zauważając, że bogate kraje odpowiadają tylko za mniej niż jedną trzecią wszystkich emisji.
„Te (pozostałe) dwie trzecie emisji są dość podstawowe pod względem kalorii, schronienia, transportu i towarów. Tak więc ekscesy bogatych krajów ... nawet ograniczenie ich do całkowitego zniknięcia nie jest rozwiązaniem tego problemu” - powiedział, dodając: - „Patrzę na to, co świat musi zrobić, aby ograniczyć emisję, nie używając klimatu jako moralnej krucjaty”.
Gates od dawna jest aktywistą klimatycznym, finansującym liczne start-upy dotyczące tej sprawy. W zeszłym roku opublikował książkę „How To Avoid a Climate Disaster: The Solutions We Have and the Breakthroughs We Need”, w której stwierdził, że innowacje technologiczne są niezbędne w fizycznej zmianie gospodarki.
