Średnie ceny transakcyjne mieszkań pozostaną stabilne w perspektywie tego roku, choć w pierwszej połowie 2023 r. ceny będą niższe niż w pierwszej połowie 2022 - ocenili w opublikowanym dzisiaj raporcie analitycy PKO BP.
Dodano, że negatywna presja na poziom cen osłabnie w drugiej połowie tego roku, gdy rynek coraz silniej będzie odczuwał ograniczenie podaży (skutek ujemnej dynamiki rozpoczynanych projektów od 1q22), a jednocześnie powoli zacznie odbudowywać się popyt.
Jak oceniono w analizie "Rynek mieszkaniowy 1q23: ta zima kiedyś musi minąć", przesłankami tendencji spadkowych cen są: zapaść popytu kredytowego na mieszkania na skutek wysokich stóp procentowych i restrykcyjnych regulacji ostrożnościowych; realny spadek dochodów ludności; nadpodaż mieszkań w sytuacji dużej liczby projektów rozpoczętych jeszcze w okresie boomu, a finalizowanych już w 1h23. Takimi przesłankami mogą też być wolniejszy wzrost kosztów budowy i wzrost oczekiwanych stóp zwrotu przez kupujących inwestycyjnie - dodano.
Z kolei spadek cen mieszkań będzie hamowany przez: doświadczenie deweloperów i ich umiejętności zarządzania projektami i sprzedażą; wysokie stawki wynajmu przy krótkookresowo ograniczonej podaży mieszkań na wynajem; zwiększenie dostępności cenowej mieszkań poprzez poprawę relacji dochodów do cen mieszkań; powolną odbudowę akcji kredytowej (stopniowa poprawa zdolności kredytowej dzięki złagodzeniu bufora na ryzyko stopy procentowej przy okresowo stałym oprocentowaniu i wzrostowi wynagrodzeń, lekki spadek WIBOR); wprowadzanie do oferty mieszkań z okresu już wysokich kosztów budowy; stopniowe ujawnianie się popytu uchodźców z Ukrainy.
W analizie przypomniano, że 14 marca 2023 r. Rada Ministrów przyjęła projekt Ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe (program "Pierwsze mieszkanie"). Projekt przewiduje w szczególności dopłaty z budżetu państwa do rat kredytu na pierwsze mieszkanie. Całkowity koszt programu przewidzianego na 10 lat jest szacowany na 16 mld zł. Projekt zakłada uruchomienie programu 1 lipca tego roku.
Według PKO BP do momentu wejścia w życie regulacja osłabi popyt kredytowy, gdyż potencjalni kredytobiorcy wstrzymają się z decyzjami, co przy sporej nadpodaży mieszkań zwiększa presję na tendencje spadkowe cen. Po uruchomieniu programu zainteresowanie nim może wzmocnić popyt przy malejącej podaży (od pierwszego kwartału 2022 r. mniej rozpoczętych mieszkań), co ożywi trendy wzrostowe cen mieszkań